Raz w tygodniu robimy zakupy makaronów do #umniewbarze Lidl ma najlepsze makarony - ciężko to rozgotować, dobrze smakuje i co najważniejsze - smakuje klientom.
Standardowo co tydzień kupujemy - 4 kartony kolanek i akurat w następnym tygodniu szkoły maja spaghetti wiec również 4 kartony spaghetti.
Biorąc to z półek zauważyłem (jak w sumie zawsze), ze kilka osób mi się przygląda. Ale to norma - jadę dalej. Kukurydza się skończyła - 3 zgrzewki.
Do tego kilka innych dodatków do wózka i do kasy. Stoję przy kasie dostaje telefon. Nie ma oleju słonecznikowego do surówek i kończy się mineralna dla pracowników. No to odjeżdżam od kasy i cały karton oleju oraz po zgrzewce wody gazowanej i niegazowanej.
Stoję przy kasie i zorientowałem się, ze 2 z osób, które mnie obserwowały na początku wrzuciło sobie do koszyków po 10-15 makaronów, a w ich ślady następni poszli. ( ͡°͜ʖ͡°)
I teraz się zastanawiam czy czasami nie jechać do Lidla i nie kupić po 200 kg makaronów bo u mnie nie może braknąć ( ͡°͜ʖ͡°)
Przy okazji w garach: 70l - barszcz ukraiński 30l - gulaszowa 50l - kasza do bitek do szkoły 40l (patelni) - 250 bitek do szkoły
Lidl ma najlepsze makarony - ciężko to rozgotować, dobrze smakuje i co najważniejsze - smakuje klientom.
@KubaJam: kurde mam kompletnie odmienna opinie co do makaronow combino (marka wlasna lidla), dla mnie ich spaghetti to dramat jesli chodzi o walory smakowe.
@PurpleHaze: A my próbowaliśmy kilku innych rodzai i klienci narzekali. Niektóre się rozgotowywały bardzo łatwo, niektórych nie dało się ugotować dobrze. Combino się przyjęło i działa.
@KubaJam: Psychologia tłumu. Obserwuję to w pracy, jedna do drugiej dzwoni, każą mężom kupować na zapas jakieś produkty. Trzecia usłyszy, robi to samo. Spirala się nakręca. Menadżerowie w Lidlach są szczęśliwi. Gorzej, jeśli ta "panika" urośnie do gigantycznych rozmiarów. Z częścią produktów nie będzie problemu, ale różnie może być.
@KubaJam: kiedyś były fajne szafki w lidlu - promocja za 99 PLN z 299
Były cztery sztuki - pies z kulawą nogą koło nich się nie kręcił - chodziłem po lidlu pół godziny, zrobiłem najważniejsze zakupy i na koniec spakowałem dwie szafki - minutę później kolejne dwie się rozeszły xD
@KubaJam: Ja robię duże zakupy, bo po pierwsze zamawiam je online i nie boli mnie czy ich będzie 5 czy 50 kg, a po drugie po prostu szkoda mi czasu na codzienne stanie w kolejce po pudełko ryżu czy innej kaszy kiedy one mają rok przydatności do spożycia. Mam w domu dedykowane na spiżarnię pomieszczenie, a na bieżąco (~raz w tygodniu, więc też trochę więcej) kupuję tylko to co się
@dan3k: Domowe zakupy tez robię online. Do firmy się nie da. Wiele produktów przywożą nam dostawcy, a takie wyskoki to zawsze 2-3h dziennie w sklepach.
Raz w tygodniu robimy zakupy makaronów do #umniewbarze
Lidl ma najlepsze makarony - ciężko to rozgotować, dobrze smakuje i co najważniejsze - smakuje klientom.
Standardowo co tydzień kupujemy - 4 kartony kolanek i akurat w następnym tygodniu szkoły maja spaghetti wiec również 4 kartony spaghetti.
Biorąc to z półek zauważyłem (jak w sumie zawsze), ze kilka osób mi się przygląda. Ale to norma - jadę dalej. Kukurydza się skończyła - 3 zgrzewki.
Do tego kilka innych dodatków do wózka i do kasy. Stoję przy kasie dostaje telefon. Nie ma oleju słonecznikowego do surówek i kończy się mineralna dla pracowników. No to odjeżdżam od kasy i cały karton oleju oraz po zgrzewce wody gazowanej i niegazowanej.
Stoję przy kasie i zorientowałem się, ze 2 z osób, które mnie obserwowały na początku wrzuciło sobie do koszyków po 10-15 makaronów, a w ich ślady następni poszli. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
I teraz się zastanawiam czy czasami nie jechać do Lidla i nie kupić po 200 kg makaronów bo u mnie nie może braknąć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Przy okazji w garach:
70l - barszcz ukraiński
30l - gulaszowa
50l - kasza do bitek do szkoły
40l (patelni) - 250 bitek do szkoły
I wiele innych garnków
#koronawirus #pracbaza
@KubaJam: kurde mam kompletnie odmienna opinie co do makaronow combino (marka wlasna lidla), dla mnie ich spaghetti to dramat jesli chodzi o walory smakowe.
Komentarz usunięty przez autora
Były cztery sztuki - pies z kulawą nogą koło nich się nie kręcił - chodziłem po lidlu pół godziny, zrobiłem najważniejsze zakupy i na koniec spakowałem dwie szafki - minutę później kolejne dwie się rozeszły xD
Komentarz usunięty przez autora
Tego było o wiele więcej tam.
Na bazar wypierdzielaj zakupy robic bo widze ze lidl to za wysokie progi dla ciebie xd
Komentarz usunięty przez autora
Rzucam rękawice, nie mam ani siły ani ochoty wdawać się w walki ( ͡° ͜ʖ ͡°)