Wpis z mikrobloga

@mprzemo: Swiat to nie dychotomia. Mozna by sie spierac ze sam fakt Twego zycia, negatywnie wplywa na globalny ekosystem, wiec czegokolwiek nie zrobisz i tak nie ma to zadnego sensu. Natomiast, prawda jest inna, bowiem, przynajmniej wedlug mnie, zawsze istnieje mozliwosc by szkodzic chocby troszke mniej i znalezc satysfakcjonujacy moralnie kompromis.
@mprzemo: powiem tak: to zależy :)
Generalnie powiedziałbym mieć wywalone, bo i tak świata nie zmienisz, ale proste rzeczy jak posortowanie śmieci, czy nie śmiecenie gdzie popadnie, nie palenie gównem w piecu, nie trucie innych itp - jest jak najbardziej zalecane.
Z drugiej strony mam wylane na to ile samochód spala, bo wystarczy że raz polecę samolotem i całe ekonomiczne jeżdżenie szklak trafia.
Podobnie ze zużyciem prądu / wody itp.
Więc
@Konki: zgadzam się, że takie proste czynności można robić ale jak o tym myślałem, żeby na prawdę coś zdziałać to odpada jeżdżenie samochodem już nie mówiąc o zakupie samochodu, odpada latanie samolotem, jedzenie mięsa a w skrajnym przypadku to i mieszkanie w Polsce xD
@mprzemo: nie miałeś nigdy kur przy domu albo czegoś podobnego? Zasobów na to dużo nie porzeba - same się wyżywią, a mięsko dobre, ekologiczne ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Konki: jest to dobre rozwiązanie jeżeli brać pod uwagę samą wieś, jeżeli chodzi o globalne rozwiązanie to nie wchodzi w grę. Aby sprostać zapotrzebowaniu samej Polski na jajka i te jajka miały być tylko ekologiczne to farma musiałaby być wielkości województwa mazowieckiego.
@mprzemo: ekologicznie patrząc to każdy ma przydomową kurę która znosi mu jajka. Jesz co sam ekologicznie wyhodujesz i masz problem rozwiązany. W takie ekologicznej społeczności mogłaby być 1 krowa na dajmy to 20-40 ludzi i mleka powinno starczyć, a mięso jeść głównie drobiowe które rośnie przez kilka miesięcy. Świniaka czy cielaka raz na jakiś czas w takiej społczeności też można by było ubić i się mięskiem podzeić. Czyste ekologiczne jedzonko :)
@Konki: 1 krowa na 20 ludzi? No nie wiem czy byś pojadł :D Oczywiście, że takie rozwiązanie (małej hodowli zwierząt) wchodzi w grę ale obecnie jest nie do zrealizowania bo jest za dużo ludzi, jednak zrobienie z wszystkich żyjących ludzi wegan dałoby jakiś ekologiczny efekt.