Wpis z mikrobloga

  • 296
Dostaniesz od życia po dupie. Wielo-#!$%@?-krotnie. Od ludzi, od życia, od siebie samego. Ale nie daj sobie wmówić, że jesteś nic nie warty - nawet jeśli wmówisz to samemu sobie uciekaj od tych myśli. 

Ja uciekam, czasem się udaje, czasem nie. Każdy miewa takie myśli.

Druga sprawa - kimkolwiek jesteś po prostu nie bądź #!$%@? dla innych. A przynajmniej się poataraj. Toksycznych ludzi jest pełno, nie zasilaj ich zastępów, oni wewnątrz są bardzo nieszczęśliwi. A przynajmniej ja tak sądzę. Okazuj współczucie, zrozumienie, wykaż choć minimum empatii dla drugiej osoby. Nie twierdzę żebyś nie walczył o siebie - ale nie po trupach i za wszelką cenę. 

Świat jest mocno #!$%@? miejscem, ale na przekór wszystkiemu poczujmy czasem wewnętrzny spokój i szczęście a nie wieczną walkę - bo mam dziwne wrażenie, że tylko w ten sposób można znaleźć sens - jakikolwiek by nie był. I nie słuchajcie wykopu. Nie słuchajcie jednego źródła informacji NIGDY. nawet jeśli to niewygodne, sprawdźcie co jest po drugiej stronie waszej informacyjnej bańki. 

#tanipaulocoelhonakibluzrana
bkwas - Dostaniesz od życia po dupie. Wielo-#!$%@?-krotnie. Od ludzi, od życia, od si...

źródło: comment_1583039019DUBSzHAu54oJSl5mPxTB0j.jpg

Pobierz
  • 32
@skejwen o nie nie nie, żadne małpeczki xD jedne warsztaty próbne mam już za sobą - wziąłem dziewczynę, znajomego u którego w warsztacie będą warsztaty, on zaprosił też paru swoich znajomych i zrobiłem takie pierwsze wstępne.

Dostałem parę rad, powiedzieli wprost co im się nie podobało więc teraz mogę rzeczywiście spróbować czy się do tego nadaje ;)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@bkwas: zgadza się kolego, dzięki takim ludziom wszyscy mamy lżej, dobre emocje po prostu do Ciebie wracają, a i inni wokół jacyś tacy szczęśliwsi. Przynajmniej ja mam takie wrażenie, jak ciężko by nie było, mnie czy osobom wokół mnie, zawsze staram się zrozumieć drugą osobę, coś tam pogadać, przede wszystkim wysłuchać i odnieść się jakoś do nawet najmniejszej pierdoły, tak żeby okazać wsparcie i zrozumienie, wszystkim to wychodzi na dobre moim
@bkwas: Wal konia, pij whiskey i ruchaj, kradnij krokodyle, szczaj do zlewu w pracy w pomieszczeniu socjalnym, wkładaj zapałki kolegom z pracy w szafki z ubraniami i #!$%@? im papierosy, mleko z lodówki i kawę. I nie zapominaj o cukrze. Jak postawią jakieś jogurty czy serki to też bierz. Napoje, cukierki. Ale sam nic nie noś do roboty. Niech cię dokarmiają. Ja tak robię, i stać mnie na wszystko.
@bkwas: jedno zdanie, ktore kiedys przeczytalam odmienilo moje podejscie do ludzi (nawet tych #!$%@?) - majac takie same dziecinstwo, rodzine, przezycia w szkole/pracy postapilabym tak samo #!$%@?/zle/wybuchowo/zlosliwie jak ta druga osoba. I szczerze odkiedy moich najblizszych przyjaciol i ich rodziny poznaje "od podszewki" to sie tylko w tym utwierdzam. Np. moj kumpel zawsze byl chytry, nigdy nic nie przynosil na imprezy, nie pozyczal nic nikomu, nawet pozyczony na chwile dlugopis serio