[PerryCox]

Wczoraj zamówiłem obiad w #glovo i po odebraniu jedzenia i pożegnaniu kuriera dostaje maila z PODROBIONYM przez kuriera moim podpisem i rachunkiem większym o 30%.

Co mogę zrobić oprócz chargebacku?

#chargeback #oszukujo

[Andczej]

@PerryCox:

cashbacku

To usługa zwrotu części pieniędzy w programach partnerskich.

[Megawonsz_dziewienc]

@PerryCox: Zgłosić na bagiety oszustwo. Podrobienie podpisu jest poważnym przestępstwem

[PerryCox]

@Andczej: dzięki, już poprawiłem.
@Megawonsz_dziewienc pisałem do #glovo, ale mnie zlali i powiedzieli że "przekazali sprawę" gdzieś tam do działu który się tym zajmuje.

[Megawonsz_dziewienc]

@PerryCox: Co cie glovo interesuje, normalnie na bagiety, zważywszy na to, że masz dowody. Jedyne co zrobią to powiedzą pracownikowi żeby więcej tak nie robił bo przypał.

[piaskun87]

Co mogę zrobić

@PerryCox: nie zamawiać z tego gównianego portalu nigdy więcej.
Było już o tym na głównej...

[dzevrah]

@PerryCox:
Przestępstwo uregulowane w art. 270 § 1 Kodeksu karnego: Kto, w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Dzwoń do płokułatuły.

[PerryCox]

@Megawonsz_dziewienc na bagietach podpis taki na tablecie respektuje się tak samo jak "klasyczny"?

Już #!$%@?ć te 30 PLN i wiem że glovo sobie dolicza te 30%, ale sam fakt mnie #!$%@?ł. Tym bardziej że się gościa pytałem czy to wszystko jak mi żarcie wręczył, bo pamiętam że trzeba podpisać na końcu jak kwota się zmienia.

[Megawonsz_dziewienc]

@PerryCox: Podpis to podpis, nie wiem jak to dokładnie z punktu prawnego wygląda.
Z takim ludzkim śmieciem nie ma się co cackać.

[Andczej]

@PerryCox: co do podpisu to oddzielna sprawa, co do 30% to chargeback i tak będzie najszybciej

[CoUsT]

@PerryCox: Glovo nic nie dolicza. Płacisz tyle, ile kosztowały kupione rzeczy.

[Andczej]

@CoUsT: bzdura, mają w regulaminie że mogą sobie doliczyć 30%

[CoUsT]

@Andczej: bzdury ty gadasz. Regulamin jasno mówi, że cena szacunkowa od rzeczywistej może się różnić o 30%, a w przypadku większej różnicy wymagany jest kontakt z osobą zamawiającą. Nikt nic nie dolicza.

[Andczej]

@CoUsT: czyli doliczają co i tak jest niezgodne z prawem, bo cena końcowa przy zamówieniu ma być ceną ostateczną

[DredziG]

Sprawa jest taka że glovo ma to w regulaminie iż może cena się różnić, dodatkowo przy każdym zamówieniu po wysłaniu paragonu przez kuriera czyli w momencie odebrania produktów tobie w aplikacji wyświetla się cena jaka jest ostateczna, po to przesyłamy paragony. Dodatkowo przy oddaniu zamówienia, klient potwierdza płatność podpisująć u nas na telefonie płatność nad którą jest cena o jakiej wartości karta zostanie obciążona. Więc ja tu nie widzę problemów, ale polska