Wpis z mikrobloga

@ZdarzaSie: zdziwiłbyś się. U nas jest z tym całkiem dobrze. W takiej Francji niemycie rąk po toalecie jest powszechne, a u nas gdy się zdarza to od razu jak tak można, co za wieśniak itd. Najlepiej to widać w pracy lub publicznych toaletach. Wczoraj w radio wnet mieszkający na stałe w Paryżu pan Piotr Witt mówił, że na wszystkie wizyty domowe lekarza tylko raz w życiu zdarzyło się, żeby umył ręce.
  • Odpowiedz
@kalkstein49 całkiem dobrze XD sprawdź badania na ten temat. Sam pracowałem w centrum handlowym jako ochroniarz i sprawdzałem czy żule nie śpią w kiblach, to też patrolując rejon kibla obserwowałem mimowolnie klientów. Nie więcej niż 50% z nich myło ręce po wyjściu z kibla
  • Odpowiedz
  • 14
@ZdarzaSie teraz niech ministerstwo ogłosi, że najlepszym lekiem zapobiegawczym jest aktywność fizyczna i zbilansowana dieta. Może też coś się ruszy w społeczeństwie ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@ZdarzaSie: przyjaciółka na studia h badała pod mikroskopem ile zarazków faktycznie zabijają różne płyny (różne marki) antybakteryjne. Wyniki nie były jakieś zawrotne, nie mówiąc już o tym, że z telefonu się nie da wybić wszystkiego, a jest tego najwięcej xd
  • Odpowiedz
  • 0
@przedostatnisamuraj z jednej strony ma to jednak sens. Płyny antybakteryjne najwcześniej powodują denaturacje białek w związku z tym zabijają organizmy pod prostu je scinajac. Wirusy też składają się z białek więc wszystko spoko. W środowisku można spokojnie zniszczyć komórki wirusa, gorzej gdy już dostanie się do organizmu bo wtedy replikuje swoje DNA i infekcje nasze komórki, stąd pozbycie się wirusa całkowicie nie jest już możliwe, bo gdzieś tam w formie uspionej (Nie
  • Odpowiedz