[dorotka-wu]

Wiecie co jest fajne gdy przynosisz jakies wypieki do pracy? Ludzie chwalą Cię bardziej niż jakbys zdobył mount everest. Wiadomości na skype, ludzie wdzieczni za coś bezinteresownego. A w sumie jestem interesowna. Uwielbiam tą atencję. Dzisiaj przyniosłam pączki własnej roboty, oczywiscie znikły dość szybko. Kupne dalej leżą :D

#atencyjnyrozowypasek

[Tatankajotanka]

@dorotka-wu: nawet jak niedobre to będą ukrywac, to ryzyko

[Sckb]

@dorotka-wu: znam to.

[Akayari]

@dorotka-wu: nie mam pracy

[dorotka-wu]

@Tatankajotanka: dzisiaj uslyszalam, że zawsze co przynosze jest zajebiste - bo zawsze się boję, jak robię coś pierwswzy raz, że coś nie wyjdzie. Podsumowujac to chyba już efekt placebo :P
@Akayari: Ja jeszcze do znajomych zanosze, kiedys do sasiadki zaniosłam bo mi mikser pozyczyła :D polecam ten stan :D

[wonsz_smieszek]

@Akayari: to możesz przynieść pączki mi, atencja w zamian!

[dorotka-wu]

@wonsz_smieszek: wszystkie zjedli, u niebieskiego w pracy chyba też wszystkie poszły. Były z nutella, slodkie i tłuste jak trzeba, nie tak jak te pieczone z lidla czy innej biedronki ^^

[wonsz_smieszek]

@dorotka-wu: no właśnie, pączki powinny być tłuste. Ludzie (cukiernie?) tego nie ogarniają (╯°□°）╯︵ ┻━┻

[dorotka-wu]

@wonsz_smieszek: raczej chodzi o to ze te z biedry są pieczone i mrozone i odmrazane dzien przed, w normlanej cukierni masz tłuste ^^