Wpis z mikrobloga

@POKEMON1: Generalnie bycie dobrym ojcem to nie jest dobra sprawa. Bo z jednej strony chce się mieć dobry kontakt z dzieckiem i swobodnie rozmawiać, ale z drugiej nie można sobie pozwolić by stać się kolejnym "kumplem", tylko trzeba mieć jakiś autorytet w celach wychowawczych.
Wielu rodzicom nie udaje się znaleźć tego balansu, zazwyczaj przeginają w jedną lub drugą stronę i dziecko albo nie szanuje ojca, albo zawsze się przy nim stresuje.
@POKEMON1: od jakiegoś czasu nie czuje żadnej potrzeby rozmawiania z nim ani w ogóle go w moim życiu. Aktualnie remontuje drugi dom od kilku tygodni jak przyjechał do nas na jeden dzień to już zdążyłem się z nim pokłócić. Przynajmniej dzięki temu zrozumiałem jak jest toksyczny. Z nim nie da się normalnie porozmawiać o czym kolwiek tylko jest ciagle narzekanie a bo ktoś taki a ktoś owaki nawet jak kiedyś coś