Wpis z mikrobloga

Rano oglądałem auto, no miód malina. Piękna Honda Civic. Przed chwilą miałem wracać do Poznania z pieniędzmi na zakup ale coś mnie tknęło i kupiłem jednak raport o samochodzie.
No i #!$%@? nie 147 tys a 230! tys przebiegu.

Ale się #!$%@?łem Mireczki. A gnój który mnie dzisiaj okłamał niech lepiej szykuje dupsko bo tak tego nie zostawię. Gdzie najlepiej go #!$%@?ć?

No chyba że raport po Vin kłamie ale nie wydaje mi się

#motoryzacja
#honda
  • 6
  • Odpowiedz
@BezKrakaNiePograszMakaroniarzu: nie od dziś wiadomo, że kupno używanego samochodu w Polsce to rodeo, niespodzianki i neverending story. Kupujesz coś do czego dołożysz i chyba nie ma od tego wyjątków. Jak nie dzień/tydzień po zakupie to miesiąc po, kwartał po, rok po. ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@BezKrakaNiePograszMakaroniarzu: 100k cofnięte to raczej nic nowego, taki standard u januszów.
Patrz bardziej na stan, mechanicznie, weź go na SKP. Jeśli to jakiś kilkulatek za 40-60 tys to nie dziwię się, że przeżywasz, ale jak jakiś 10+ to odpuść - szkoda zdrowia, limuzyna to nie będzie, ważne aby był bezpieczny i nie rozkraczył się bez ostrzeżenia.
  • Odpowiedz