Wpis z mikrobloga

Dobra dobra, jest niedziela wieczór, alkusy ledwo dochodzą do siebie, kliny tracą na mocy, a trzeźwi ludzie mieli zajebisty dzień.
I co, warto tak było chlać ?
Wychodzimy z #alkoholizm

35/365

PS. żeby nie było, że sobie życie z------m alkoholizmem itd. Nic z tych rzeczy.
Piłem 6 lat, ale bez przesady, tylko że mam troche więcej RIGCzu niż januszki wstawiające to jak piją piwko albo buteleczke na tagu związanym z chorobą, jaką już pewnie mają, tylko nie są świadomi tego.
Niech to da wam do myślenia.
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kelemele: haha, spoko spoko, zasugerował mnie tylko jeden wykopek który żalił się na wpisy pod tym tagiem, to próbuje naprawić ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dziękuje za wsparcie ( ͟ل͜)
  • Odpowiedz
@shaelix92: ja wiem, że jestem alkoholikiem i podobnie jak ty czasami myślę, że jestem lepszy od innych, bo nie piję.

Tylko co to da i jakie znaczenie ma dla mnie to czy inni piją? Najważniejsze to, że ja nie piję i niech tak zostanie.

Btw: ja 4 miesiące na dupościsku wytrzymałem bez picia zanim poszedłem na terapię. Samo niepicie nic nie daje, to umysł jest chory, ale to zrozumiałem dopiero
  • Odpowiedz
@prerogatywa: No jakbym się w pore nie ogarnął, może też bym potrzebował terapii, a może będę potrzebował ? Nie wiem. A opowiesz coś o tym dupościsku ? Co ci najbardziej przeszkadzało ? itd.
  • Odpowiedz
@shaelix92: brałem korzeń kudzu, bo znalazłem w internecie, że to niby magiczny środek na alkoholizm. Co z tego, że nie piłem, jak nie funkcjonowałem normalnie. Bywało, że całe dnie autobusem po mieście jeździłem, bo się bałem poszukać pracy. Czułem lęk przed ludźmi, wydawało mi się że życie mi się kończy.

Tak sobie odliczałem te dni bez alkoholu, a nie zmieniało się nic. Na szczęście wydarzył się ten dzień, że w
  • Odpowiedz
@shaelix92: jak widać można samemu nie pić, ale mi jest łatwiej z pomocą innych.

Aha i żeby nie było tak łatwo, to ja najpierw musiałem dotknąć dna, żeby to zrozumieć. Mając 20 lat byłem pierwszy raz na mitingu AA, ale uznałem, że to nie dla mnie i wybrałem picie.
  • Odpowiedz