Wpis z mikrobloga

@Dziki_Nomad: człowiek osiągnął taki poziom rozwoju technologii oraz poziom cywilizacyjny, że gdyby chciał to by nie musiał jeść innych zwierząt. Fakt, że możemy kogoś zabić: np. foie gras przygotować poprzez karmienie rurą gęsi, czy podduszanie ortolana w oleju nie znaczy, że zaspokajamy swoje potrzeby lub instynkty, ale znaczy, że w swoim szalenstwie osiągnęliśmy wysoki poziom zboczenia.
  • Odpowiedz
@Dziki_Nomad: Nie zrozumiałeś, co mnie nie dziwi, bo wojujący mięsożercy nie słyną z pomyślunku. Więc znowu, łopatologicznie.

Zachowania powszechne w świecie zwierzęcym bywają potępiane, gdy robią je ludzie. Usprawiedliwianie mięsojadztwa ludzi na podstawie mięsojadztwa zwierząt niczym się nie różni od usprawiedliwiania gwałtu, bo zwierzęta też gwałcą.

Ten potworek logiczny ma swoją nazwę: odwołanie do natury.

A obrazek jest głupi również z innego powodu: zwierzęta nie rozwinęły przemysłu mięsnego, który przed
  • Odpowiedz
@bartoszp: tzn ty nie potrzebujesz, ja mam 200g bialka do zrobienia dziennie
@koroluk: masz majaki z niedozywienia jak wszedzie widzisz wojujacych miesozercow

który przed zabiciem ofiary więzi ją i maltretuje

No tak, bo zwierzeta zabijaja sie humanitarnie xD
  • Odpowiedz
@Nivele: To jeszcze dla pełni rigczu skumaj, że lewackie "homoseksualizm występuje w naturze" nie funkcjonuje jako samodzielny argument, tylko jest odpowiedzią na prawackie "homoseksualizm jest niezgodny z naturą".

Homoseksualizm jest naturalny, bo występuje w naturze, więc prawacy bredzą.

A czy naturalność/nienaturalność homoseksualizmu ma jakiekolwiek znaczenie? Nie.
  • Odpowiedz
@Nivele: Jesteś bliźniakiem OP-a czy podobne IQ to przypadek?

Odwołanie do natury to "x jest naturalne, więc x jest dobre". Jest to rozumowanie debilne w każdym przypadku i nigdy go nie aprobowałem. Przeczytaj mój poprzedni post jeszcze raz, a jeśli wciąż go nie zrozumiesz, to zawołaj kogoś mądrzejszego do pomocy, np. żula spod żabki.
  • Odpowiedz
@koroluk: koralik wściekły #!$%@? agresywny, myślowe wygibasy zaczynają uwierać w mikro móżdżek. Miło się czyta jak próbujesz wybrnąć że swojej hohoragiewko logiki. Obawiam się, że szukając żula pod żabka mógłby natrafić na kogoś spokrewnionego z tobą albo współlokatora że skłotu xD
  • Odpowiedz