Aktywne Wpisy
Adamfabiarz +6
Hej, proszę o podpowiedzi czy o czymś nie zapomniałem. Mam nowe 20-miesięczne auto. Generalnie głównie to wymieniam w nim olej i filtr oleju (co 7500 - 8500 km lub co pół roku zależy co pierwsze). Auto to benzyna (zagazowana) z wtryskiem pośrednim i bez turbiny, a konkretnie to Fabia Kombi 1.0 MPI 60 KM 2022.
Oprócz oleju są też inne obiekty, którymi trzeba się zająć. Tak więc, co 30 000 km lub
Oprócz oleju są też inne obiekty, którymi trzeba się zająć. Tak więc, co 30 000 km lub
PedroAlvares +34
#famemma mam restrima wysylam link na pv
Serio #!$%@?, serio?!
Jak nie wiesz co kupić swojemu niebieskiemu to #!$%@? z ciebie partnerka i tyle.
Liczysz na to, że obce baby z jakiegoś forum lepiej znają jego potrzeby?
I jeszcze te odpowiedzi.
"Zrób słoik, do środka wrzuć 101 kartek i na każdej powód dla którego go kochasz".
Już widzę minę gościa, który dostaje wydrukowane karteczki, na każdej jakieś gówniane pseudo słodkie sentencje. Jeszcze gorsze są takie, które kupują gotowe słoiki.
"Bon na loda", "bon na seks" "bon na śniadanie do łożka" - #!$%@?, wasz facet musi mieć bon, żebyście zrobiły mu loda, albo poszły z nim do łóżka? Robicie to tak rzadko, że on może traktować to jak prezent? Chyba, że to żart, taki heheheh "zabawny" . Przecież to tak przykre, że aż szkoda faceta.
"Daj mu poduszkę/kubek/kalendarz ze swoim zdjęciem" - nie wiem jak niebieskie się na coś takiego zapatrują, dla mnie #!$%@? dno, w życiu bym nie dała nikomu takiego prezentu.
Jeszcze gorsze są posty w stylu "OBOZE ZA TYDZIEN WALENTYNKI A JA NIE MAM PINIENDZY BO JESTEM #!$%@? I WOLALAM WSZYSTKO PRZEZREC, PRZECIEZ DOPIERO TERAZ SIE DOWIEDZIALAM ZE WALENTYNKI/URODZINY FACETA/ROCZNICA JEST ZA TYDZIEN, RATUNKU"
Tutaj rady w stylu "We wszystko po 4.5 są fajne rzeczy, nawet się nie zorientuje, że tanie".
Już widzę minę różowego paska, który dostaje na jakąś okazję gównianą bransoletkę czy inny syf za 5 zł.
Co więcej, już widzę jak laska dostaje od gościa "bon na minetę", albo "bon na seks", bon na "odkurzanie mieszkania" i się z tego cieszy.
Serio, ja nie wiem, poziom żenady wzrasta z każdym takim postem. Szkoda, że niektóre różowe wymagają od gości, żeby je znali, słuchali ich, pamiętali o ich potrzebach a jak facet ma urodziny to #!$%@?ą na forum pytać co mu kupić. A potem gość dostaje bony, karteczki, kalendarz, albo perfumy adidasa, bo to bezpieczny prezent.
Nie mówię, że niebieskie tak nie robią, ale o wiele, wiele, wiele mniej takich postów widuję z ich strony.
#logikarozowychpaskow #zwiazki #bekazpodludzi #rozowepaski #niebieskiepaski
@Dziki_Odyniec: nie wiedziałem, że nawet drzemka może być reglamentowana w niektórych związkach (-‸ლ)
Chodzi o różnicę podejścia. Dla ciebie liczą sie materialne rzeczy, chciałbyś dostać grę na plejaka i różowej też pewnie dałbyś bransoletkę i niech spada. A może ona by właśnie bardziej ucieszyła się z czegoś, przy czym się napracujesz, postarasz i co wyraźnie pokaże, że ją kochasz albo jakie inne przyjemne emocje wiążą się dla ciebie z waszą relacją.
Ja na
@Nozyce: i to chodzi, zarówno w dawaniu prezentów jak i w całym tym wpisie
@jadalny_kasztan: no widzisz, a dla niektórych komplement, albo list, albo wspólnie spędzony czas. To że dla ciebie to jest codzienna kolacja, nie znaczy, że dla partnerki też. Tym bardziej, ze to, co robimy codziennie, zwyczajnie powszednieje.