Tak sobie czytam książkę i myślę dlaczego Harry nie rozmieniał pieniędzy z banku Gringotta na funty? Nie miał ubrań poza starymi i zniszczonymi a miał niezłą fortunę w banku (mam na myśli czasy, kiedy był podczas wakacji w domu). #harrypotter
@czworokot: nie musiał szaleć, ale trochę gotówki na drobne wydatki mógłby wziąć. Tym bardziej, że nawet w roku szkolnym jest napisane, że nosił stare skarpety po wuju Vernonie, wiec coś tu jest nie tak :D
W ogóle odnoszę wrażenie, że Rowling wymyśliła spadek po rodzicach dla Harry'ego, tylko po to aby rozwiązać kwestię finansowania jego nauki w szkole. Bo Dursleyowie by mu nie dali więc rozwiązała to w ten sposób i koniec tematu. A następnie jakby w ogóle zapomniała, że Harry ma tyle kasy opisując jego biedne życie.
@Szczuroskoczek_: Biedne życie bez przesady. Na bal w czarze ognia miał kupioną nową szate wyjściową, zawsze nowe książki itd. Jakieś słodycze czy upominki dawał przyjaciołom.
@Synonimdobra: no może przesadziłem trochę, ale w głowie miałem właśnie te skarpetki wuja Vernona :D No i czytam właśnie 5 część i tam jak wspomniał Dullboy był opis jego niechlujnego ubrania.
#harrypotter