Wpis z mikrobloga

Nie jestem konstytucjonalistą, nie jestem prawnikiem, ale w mojej ocenie sędzia Juszczyszyn podważył prawo


@menstruacyjnakaszanka: jeśli prawo jest tak skonstruowane, że na jego temat mogą wypowiadać się, i je analizować, tylko prawnicy, to coś jest z nim nie tak.
Jest taka reguła - nieznajomość prawa nie zwalnia od jego przestrzegania, co, jak dla mnie, oznacza, że każdy musi umieć je interpretować, we własnym zakresie i interesie. Bo co z tego, że
@Nieszkodnik: przecież logiczne ze prawo maja analizować ludzie którzy się na tym znają - tak samo jak lekarze, inżynierowie itp. Każdy umie interpretować prawo w zakresie codziennego życia - wiesz ze nie możesz bić albo okradać ludzi, masz płacić podatki, jeździć zgodnie z przepisami itd. Są kwestie gdzie będziesz po prostu potrzebował opinii eksperta i zakładam ze przykładowo prawo konstytucyjne jest takim obszarem. Nikomu oprócz prawników nie jest na codzień potrzebna
przecież logiczne ze prawo maja analizować ludzie którzy się na tym znają


@crbman: nie, nie jest logiczne. Nie interesuje cię sposób działania telefonu, samolotu itd. Interesuje to inżynierów, programistów i innych takich. Jednak to ty musisz znać, i umieć zinterpretować zapisy prawa - bo jego nieprzestrzeganie jest karane. Każdego przepisu, który dotyczy cię jako obywatela i przedsiębiorcę. I nie ma zmiłuj. Dlatego prawo powinno być zrozumiałe dla większości normalnych ludzi -
@Nieszkodnik: Rozumiem o co Ci chodzi ale myśle ze jako obywatel nie masz większego problemu z interpretowaniem podstawowych praw dotyczących cię jako obywatela - tutaj sprawa dotyczy bardzo specjalistycznej i wąskiej dziedziny prawa konstytucyjnego - i odnosząc się do wpisu OPa, uważam ze nie ma podstaw aby każdy obywatel bez wykształcenia prawniczego mógł się wypowiadać na równi i interpretować zapisy prawne na równi z osoba która poświęciła lata żeby zrozumieć ta
nie ma podstaw aby każdy obywatel bez wykształcenia prawniczego mógł się wypowiadać na równi i interpretować zapisy prawne na równi z osoba która poświęciła lata żeby zrozumieć ta dziedzinę


@crbman: czyli wystarczy spisek/przekupienie/zmowa tych 10 uznanych konstytucjonalistów, abyś przestał korzystać z własnej zdolności do logicznego myślenia i wyciągania wniosków, a zaczął używać cudzej argumentacji, choć ta argumentacja kłóci się z twoją całą dotychczasową wiedzą?
@Nieszkodnik: Przecież ja nie zabraniam ludziom posiadania własnych poglądów ani opinii. Ile ludzi tyle opinii i tyczy się to również prawników, konstytucjonalistów itp. Mówię, ze w debacie publicznej, w państwowych mediach pokazywanie jako eksperta osoby która nie ma wykształcenia w dziedzinie na temat której się wypowiada jest absurdalne i tyle. Tego dotyczy wpis, przecież logiczne ze możesz interpretować prawo tak jak sobie zamarzysz i nie ma ku temu żadnej przeszkody, inna
Edit : wybacz ponowne odniesienie do medycyny ale to trochę tak jakby na seminarium dotyczącym terapii nowotworowej stawiać jednego po drugim jako mówców uznanego naukowca a po nim Jerzego Ziebe ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@crbman: widzisz, jako osoba, która z konieczności, a nie z wyboru, ma częste kontakty z lekarzami, mogę stwierdzić jedno: bardzo rzadko któremuś lekarzowi chce się sprawdzić, jak organizm pacjenta będzie reagował na przepisane
@menstruacyjnakaszanka: mordo proste, taki niewykształcony chłop siedzi sobie przed kompem i ma wrażenie, że chłopski rozum znalazł uznanie w telewizji. W rzeczywistości ma to sprawiać takie wrażenie, tylko że całe to uznanie jest iluzoryczne. Rządzący robią to przecież perfidnie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@prnppp: Nie wiem czy elitarny, cześć zwłaszcza uczelni stara się podtrzymywać taki wizerunek. Bardziej patrzę z perspektywy zawodu jak wiele innych - stajesz się specjalista w jakiejś dziedzinie podobnie właśnie jak lekarz czy mechanik. Jednemu łatwiej wykuć konstytucję a innemu budowę silnika xD jeden i drugi się przydaje xD
Jednak to ty musisz znać, i umieć zinterpretować zapisy prawa -


@Nieszkodnik: ale tylko w zakresie w którym cię dotyczy, czy musisz znać prawo w takim zakresie, żeby wiedzieć jaki jest zakres obowiązków prezydenta, czy sędziego?

Oczywiście prawo w teorii powinien znać każdy, dobrze by było, ale przecież nie jest to możliwe w żaden sposób. Dlatego są ludzie którzy zajmują się tym całe życie, żeby wszyscy nie musieli znac.
@crbman: Szczerze podziwiam. Do samego końca kamienna twarz.

Ta ustawa nie wynosi nic poza zmianami personalnymi na samej górze hierarchii sądowniczej, dla zwykłego obywatela nie zmienia się praktycznie nic.


@Lezhrass: Otóż właśnie nie do końca. Przyporządkowuje ona sądy rządzącym, więc może to doprowadzić do sytuacji w której rządząca partia eliminuje przeciwników politycznych co wpływa na demokrację i opinię państw członkowskich UE. Może także powodować sytuacje gdzie rządzący są bezkarni, bo
Każdy umie interpretować prawo w zakresie codziennego życia.

@crbman: Nie, nie umie. Ba! Zasadnicza większość nie zna nawet prawa zabraniającego przechodzenia na czeronym. Liczy tylko na to, że prawo jest zgodne z tym, co wydaje mu się zwyczajne i co napotykał na co dzień. Z tego też właśnie powodu powiada się, iż nieznajomość prawa od niego nie chroni.
Inna sprawa, że dyskutowana kwestia jest bardziej złożona niż przechodzenie na czerwonym światłe