Wpis z mikrobloga

@M1PH6_5: Mahindra to korozja z kołami.
Ale ma też plusy, nie korodują druty w oponach bo są osłonięte.
Serio to straszna kupa, znam człowieka z Tychów który posiadał i jak już go auto przewałkowało życiowo to oddał do skupu złomu bo się rozlazło i zostawiało 4 ślady. Samochód kupił z DE w stanie perfekt i od bohatera do zera 6 lat.
Jego mózg w skutek posiadania tego auta doznał trwałego
  • Odpowiedz
@M1PH6_5: Jeśli chcesz tanio jak Mahindra bo tego jej nie można odmówić to nie ma alternatywy innej niż Niva przyprowadzona nowa z RU około 29tyś PLN lub UAZ, ale to też kupy dla pasjonatów.
Wranglera robią bardzo długo tylko wcześniej nazywał się CJ a nie Wrangler ( ͡º ͜ʖ͡º)
Napisz co chcesz robić tym autem i jaki masz budżet to coś ci doradzę a i
  • Odpowiedz
@M1PH6_5: w tym budżecie jeśli to koniecznie ma być małe autko to dostaniesz jakieś ładne Jimny będzie dzielniejsze terenowo od tych wszystkich wynalazków i do tego bardziej niezawodne xD win win
  • Odpowiedz
@Losiuu: Jimny jest dzielne jak się w nie rzuca 200 złotówkami i wrzuca silnik z Baleno. ( ͡º ͜ʖ͡º)
Z Jimny jest tak że najpierw go podnosisz kupujesz komplet za 350zł
Potem wrzucasz większe gumy za 1500 zł
Potem kupujesz nowe półosie, wiesz takie wzmacniane bo fabryczne się ukręcają na dużych kołach
No i na końcu się zastanawiasz co zrobić z
  • Odpowiedz
@Losiuu: Jimny za 15 + 15 graty + 15 spawanie co 5 lat podłogi nowej ( ͡º ͜ʖ͡º)
Retona jest fajna, idzie w terenie, jest lekka w dieslu mam moment, podniesienie jej 90 zł. Części do rozrządu 170zł itd itp...
Jimny się kupuje już nie jako auto dla rolnika, połowa ludzi je przerabia pod topienie i udziwnia bo są małe i lekkie co w błocie
  • Odpowiedz