Aktywne Wpisy
karetpoker +12
#ukraina #rosja #wojna
Wam jest do śmiechu, że Ukraińcy wjechali w Rosję, ale mnie nie do końca. Doktryna jądrowa Rosji stanowi, że w przypadku zagrożonej integralności terytorialnej Federacyji Rosyjskiej, ta może użyć broni atomowej. A Ukraina właśnie to robi. Po #!$%@? tak igrać? Co ten rajd daje? Na moje to przekraczanie pewnych czerwonych linii.
Wam jest do śmiechu, że Ukraińcy wjechali w Rosję, ale mnie nie do końca. Doktryna jądrowa Rosji stanowi, że w przypadku zagrożonej integralności terytorialnej Federacyji Rosyjskiej, ta może użyć broni atomowej. A Ukraina właśnie to robi. Po #!$%@? tak igrać? Co ten rajd daje? Na moje to przekraczanie pewnych czerwonych linii.
Gours +27
Ci, którzy mają problem z tym, że nie kibicuję pato-Julce z Konfederosji. To nie tak, że polityka jest tak ważna, ale trzeba postawić pewne granice.
Fakty są następujące: ona nie tylko popiera, ale i startowała w wyborach z list Konfederacji. To znaczy, że utożsamia się z ich poglądami. A są to poglądy prorosyjskie, antyukraińskie i antyzachodnie. To jest skandal, że mając wojnę za granicą mamy olimpijkę, która otwarcie wręcz wyraża takie poglądy.
Agnieszka Radwańska była twardo za PiS (którego nie cierpię), a nie widziałem jakoś problemu, by jej kibicować. No ale właśnie - trzeba stawiać jasne bariery.
Tak
Fakty są następujące: ona nie tylko popiera, ale i startowała w wyborach z list Konfederacji. To znaczy, że utożsamia się z ich poglądami. A są to poglądy prorosyjskie, antyukraińskie i antyzachodnie. To jest skandal, że mając wojnę za granicą mamy olimpijkę, która otwarcie wręcz wyraża takie poglądy.
Agnieszka Radwańska była twardo za PiS (którego nie cierpię), a nie widziałem jakoś problemu, by jej kibicować. No ale właśnie - trzeba stawiać jasne bariery.
Tak
W śnie "budzę się" w swoim łózko i czuje strach, tak jakby coś bardzo złego mnie obserwowało. Próbuje wstać ale jest to bardzo ciężkie ze względu na strach który czuje...oświecam światło w pokoju ale one ledwo świeci, tak słabo że praktycznie nic nie daje i nie pozwala poczuć mi się bezpieczniej.
Wstaje i szybko biegam po domu i świece światła, cały czas czując ten strach i cały czas czuje że coś mnie obserwuje ale w każdym miejscu gdzie świece światło albo one nie działa albo świeci bardzo słabo...po chwili odkrywam że to sen i budzę się.
Oczywiście budzę się dalej tak naprawdę śpiąc tyle że dzięki temu myślę że się już obudziłem w rzeczywistości i że już jest bezpiecznie ale niestety nie jest...po chwili dzieje się wszystko od początku :P
Czasem podczas tego snu dzieje się coś więcej, np. spotkam kogoś z rodziny podczas biegania po domu i świecenia świateł ale nie mogę z tobą osobą wejść w konwersacje ani nic zrobić.
Ale najgorsze jest to że budzę się tak wiele razy, czasem budzę się naprawdę ale już sam nie wiem czy na pewno się budziłem czy nie...jak obudzę się w rzeczywistości to nadal jestem mega wystraszony i nadal czuję ten otaczający mnie strach i to że ktoś mnie obserwuje...
Miał ktoś z was podobne przeżycia? myślicie że skąd się te sny biorą?
#sny #zalesie #swiadomysen #pytanie #straszne
Jak dalej będę miał tego typu sny na pewno zacznę się interesować świadomym śnieniem, na chwilę obecną mam szczerą nadzieje że to się szybko skończy.
Same koszmary mogą też wynikać z życia w stresie lub innych zaburzeń funkcjonowania na co dzień. Od dawna masz nieprzyjemne sny? Jeśli tak to to co robisz po obudzeniu może być manifestacją jakiejś fobii która ci się wyrobiła z tego powodu.
A może to lunatyzm? Lunatycy mogą w jakimś stopniu utrzymywać świadomość tego co się
Dużo nad tym myślałem i przypomniałem sobie że już kiedyś miałem podobne sny, ale pojawiały się one raz na...może kilka miesięcy? :/
Jestem w trakcje rzucanie papierosów i właśnie czytam że to może być jeden z wielu powodów tych snów, ogólnie nic nie biorę, jedynie alkohol raz na dwa tygodnie.