Wpis z mikrobloga

Bardzo zabawna historia.
Matka modelki Klaudii El Dursi będąc zaręczoną z polakiem wyjechała kupić suknie ślubną do Budapesztu ze swoją przyszłą teściową.
Tam jakichś dwóch ciemnych zaczepiło je na ulicy, więc jak na p0lkę przystało przyszła panna młoda zostawiła teściową i zaczęła się #!$%@?ć.
hahaha boki zrywać ()

Oglądać od 0:30
#p0lka #logikarozowychpaskow #zwiazki
k.....m - Bardzo zabawna historia. 
Matka modelki Klaudii El Dursi będąc zaręczoną z...
  • 194
  • Odpowiedz
o były jednak inne czasy, trochę inaczej się na małżeństwo patrzyło i inaczej dobierało.


@SkrytyZolw: Teraz to już sama dopowiedziałaś. Piszesz jak osoba bardzo młoda, która myśli, że ludzie 30 lat temu dobierali się na podstawie wyłącznie zarobków, a jej mama nie chciała popełnić mezaliansu, tylko chciałą się hajtnąć za szlachcia, żeby nie skończyć na roli. Otóz nie, wtedy były nawet samochody i ludzie mieli normalne związku.
  • Odpowiedz
Wtedy jeszcze aranżowano śluby. To były czasy PRLu


@SkrytyZolw: Sorry ale muszę się wtrącić.

Nie, nie aranżowano. Lata 90 to nie prehistoria. Starzy sprzedali Ci piękną bajkę. Ty podchodzisz do tego emocjonalnie (co jest w sumie zrozumiałe). Nie potrafisz zachować obiektywizmu i spojrzeć na sprawę z dystansem. Niestety nic tu nie trzyma się kupy.
  • Odpowiedz
Akurat tej historii wymyślać nie musiała :P

El Dursi opowiadała później w programie ciąg dalszy tej historii. Jej matka i ojciec nie byli ze sobą długo, plus uciekała przed kontaktem z ojcem, który gdy zobaczył jak jego córka wyrosła, postanowił „sprzedać ją za wielbłądy” i aranżował jej już małżeństwo. Tada

w sensie, el dursi uciekała przed swoim ojcem, z którym jej matka zdradziła narzeczonego i, którego i tak zostawiła po spłodzeniu drugiej
  • Odpowiedz
No i ta Babcia, która z jego Matką już ustaliła wszystko. Po czym moja Mama poznała mojego Tatę. Zerwała tamte zaręczyny i wyszła za mojego Tatę. Są teraz 30 lat po ślubie i są dla mnie wzorem idealnego małżeństwa.


@SkrytyZolw: Przecież Ty celowo podałaś przykład, który nie ma nic wspólnego z pierwszy postem i odgrywasz wielkie oburzenie XDDD

Pierwszy post = pani była JESZCZE zaręczona i wtedy UPRAWIAŁA SEKS Z KIMŚ
  • Odpowiedz
@kanapka_z_keczapem: Jak dorastasz i w końcu otwierasz to przekonujesz się, że większość kobiet tak podchodzi do związków. Najgorsze jest to, że one serio nie widzą w tym niczego złego. W sensie nie rozumieją, że może i dokonały słusznego dla siebie wyboru, nic ale że przy tym zachowały się jak zwykła #!$%@?, a przy tym kompletnie nie liczyły się z emocjami i uczuciami drugiej osoby? #!$%@?ć to, ważne, że teraz żyje sobie
  • Odpowiedz