Wpis z mikrobloga

Mirkowie i Mirkówny, mam jak zwykle pytanie!
Ogólnie chodzi o auta i finanse, więc nie czytajcie jak was to nie obchodzi.
żeby nakreślić sytuacje to mieszkamy z żoną w niemczech, na wsi, małym zadupiu, dziecko się szykuje, a nam się jedno auto (to fajniejsze) trochę posypało (jest opcja, że naprawię, jedzie właśnie do mechanika zaufanego w polsce),a drugie to raz, że kupa, a dwa,że przegląd się kończy i nie mam zamiaru w nie pakować, bo i tak go nie lubię. No więc staje na leasingu czegoś nowego, bo muszę mieć auto, które zawsze pojedzie, coś małego lepiej.
- do pracy mamy około 22 km z czego połowa autostrada
- mamy 1200 ojrasów kredytu miesięcznie już, ale za dom trójrodzinny, więc może zacząc się zwracać (remont trwa)
- zarabiamy oboje około 2300 na miesiąc (ale żona na macierzyńskim zejdzie chyba do 60%)
- lubię szybko jeździć, drogę mam też po landówkach i po autostradzie
-myślałem o toyocie aygo, może suzuki swift sport, może civic hybryda
Ogólnie co polecacie? i otwarcie piszę ile zarabiam, więc jak powinienem z tym z kasą wyjśc?
#kiciochpyta #motoryzacja #niemcy #emigracja #kredythipoteczny #pytanie
  • 31