Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Różowa prawdopodobnie jest uczulona na jakiś składnik prezerwatyw lub żelu intymnego. Ostatnio po stosunku odczuwała pieczenie, ginekolog właśnie stwierdził, że to wina jakiegoś uczulenia. Też dziwne że to dopiero niedawno się stało, wcześniej nie miała takich objawów. Ma ktoś z was doświadczenia w tym temacie? Co to może być? Używaliśmy tradycyjnych Skynów i niebieskiego żelu od Durexa. Lekarz radził żeby używać nienawilżanych prezerwatyw. Są takie gdzieś? Jak wtedy poprawić "poślizg"? #seks #zwiazki #ginekologia #prezerwatywy

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: [Wyjazdy studenckie](https://st.pl/$xvynkdla)
  • 23
@AnonimoweMirkoWyznania: Niektore skladniki lubrykantów przedluzajacych stosunek, smakowych, chlodzacych czy rozgrzewajacych moga wywolywac alergię, ze zwykl raczej nie powinniscie miec takiego problemu, ale jesli samo zmienienie prezerwatyw nie pomoze przejdzcie sie po prostu do sex shopu i przetestujcie rózne marki. To może byc uczulenie na lateks. Zdarza sie czesto, wiec to najpewniej wlasnie zrodlo problemu. Istnieją prezerwatywy bez lateksu, do kupienia w kazdym odpowiednim sklepie
tossacoin: Ja też mam uczulenie na prezerwatywy lateksowe oraz z nieznanych przyczyn, na unimile smakowe. Tylko skyny nielateksowe dają radę, ale i tak przy zabezpieczaniu się w ten sposób mam często infekcje i podrażnienia. Nawilżenie nie ma tu nic do rzeczy (idioci) - jestem niesamowicie mokra - uczulenie ,,wjeżdża" około godziny po stosunku. Rada z mojej strony - próbujcie innych gumek albo najlepiej pomyślcie nad inną metodą antykoncepcji - W ŻADNYM