Wpis z mikrobloga

Nasomatto - Duro GO
źródło: universal

Proporcja:1:4

Co dodano: 10ml GO, 40ml etanol 96%

Kiedy dodano:19.11.2019 r

Zapach GO: Ostatnio pisałem o black afghano z niedawnej rozbiórki i mu się oberwało (,) ale niestety chyba jeszcze nie jest gotowy na 100% i nie spełnia moich oczekiwań. ¯(ツ)/¯ Natomiast w obronie marki Nasomatto w wersji Generic Oil powstał ten wpis - po dzisiejszych testach DURO jestem jak najbardziej na tak. Wspaniały, głęboki, "nie biorący jeńców zapach". Esencja drzewnych nut w ordynarnej konkretnej i nieuładzonej formie. Ale wg mnie w taki sposób ten zapach pokazuje pazur. W tle przewija się mocna męska odmiana nut skórzanych i trochę pieprzu na dokładkę. Początkowo mocno pieprznie i sucho, surowo, z czasem odrobinę się wysładza ale nie są to ogromne różnice. Zapach raczej z tych o liniowym rozwoju. I bardzo dobrze, bo mi wiele więcej do szczęścia nie potrzeba niż te popieprzone płaty skóre suszące się na aromatycznych drzewach xD Całość sprawia naprawdę fajne wrażenie, ( ͡° ͜ʖ ͡°) polecam dla fanów zapachów noszonych dla siebie, nie dla komplementów. Trwałość i projekcja standardowo jak na GO 1:4 - bardzo ładnie. przez 6h daje o sobie regularnie znać, do 12h wyczuwalny na skórze ( ͡° ͜ʖ ͡°) jak wasze opinie?

Podobieństwo do oryginału: oryginał testowałem już jakiś czas temu więc nie będę w tym aspekcie obiektywny, ale kojarzę, że właśnie tak pachniał. Może za tydzień zrobię test ręką w rękę to potwierdzę jakby byli zainteresowani, ale tak na 90%, jeśli dobrze pamiętam, to jest to ;--)
#genericoils