Wpis z mikrobloga

@Kaplanka: @Maciek5000: znam przypadek, gdzie dziewczyna wróciła z Erasmusa w ciąży z murzynem; ojciec nieznany. A już absolutną #!$%@? wisienką na torcie jest to, że wróciła do swojego byłego chłopaka którego rzuciła przed wyjazdem, i są do tej pory razem... ( _)
Plusem w tej sytuacji jest to, że przynajmniej wszyscy łącznie z dzieckiem, od razu wiedzą jakiego pokroju człowiekiem jest matka. Lepiej wiedzieć od razu niż