Wpis z mikrobloga

@milejska: na twoim miejscu po prostu bym nie szedł, koleżanki cisną cię tylko co z tego skoro nie bardzo dogadujesz się z tą koleżanką. Pomijając kilka przypadków to idę tylko na wesela dobrych znajomych.
@milejska Może być tak, że zaprosiła Cię bo wypada. Jeśli macie jakąś grupkę i trzyma się lepiej z innymi dziewczynami a z kilkoma mniej to żeby później nie słuchać wyrzutów albo ominąć krzywych akcji po prostu mogła uznać, że lepiej będzie zaprosić wszystkich ¯_(ツ)_/¯
@milejska: o rany, pewnie że nie idź jeśli nie masz ochoty. Nie rozumiem łażenia na śluby do ludzi, których nie lubimy/ nie chcemy z nimi celebrować tego ich 'wielkiego dnia' Ja np zrezygnowałem z pójścia na śluby kuzynów z którymi nie utrzymuje kontaktów od lat. Tym bardziej nei szedłbym na ślub jakiejś randmowej laski o której istetniu zapomnisz za 1-2 lata.
@Centaurus: dobrze by było, bo ja ja lubie, ale jakos tak... nie gadamy duzo ze soba... :(
@MWittmann: raczej nie ¯\_(ツ)_/¯ nie chce prezentow, bo poprosila tylko o pieniadze i kupon lotto :)
@Blaskun: jakiej listy? :)
@scully: raczej nie... dostalam podwojne zaproszenie - miesiac temu - ale rozeszlam sie z chlopakiem pare dni temu... :(
@Qullion: podpytuje rozowych co by zrobily, panowie maja latwiej :)
@
@milejska: jak masz ochotę to idź, baw się dobrze i nie dorabiaj do tego ideologii :). Skoro dostałaś zaproszenie to jesteś mile widziana, nie zaprosiła by Cię gdyby Cię tam nie chciała. Dlaczego w ogóle analizujesz to według tego czy z nią dużo rozmawiasz czy nie ;)?
@milejska: panowie, panie wszyscy mają po równo, nikt nie ma łatwiej. Modne jest dzisiaj zapraszanie na sztukę dla prezentu, więc nie wiem jakie intencje ma twoja koleżanka. Ewentualnie możesz pójść jedynie na ślub.
Zapytałem żonę, mówi, że by nie poszła, jak już to na ślub.
Jaki to ma cel iść skoro z nią nie gadasz, ja bym się czuł dziwnie.
@Azai: już nie bądz taka pena że zaprasza z serdecznosci, kupa tych wszystkich laseczek wychodzacych za swoich sebków zapraszaja byle kogo żeby ogólna ilosc sie zgadzała no i zawsze trochę wiecej kasy na zwrot za talerz i organizacja wesela.
@milejska To nie jest nic złego wbrew pozorom. Postaw się na jej miejscu, chciała postąpić dobrze.

Na weselu i tak nie będzie miała za bardzo czasu na pogawędkę z Tobą bo ma wielu gości więc Twój kontakt się ograniczy do składania życzeń i pożegnania zapewne. Dlatego jeśli masz kasę za siebie i grono koleżanek to ja bym poszła. O niczym innym Młodzi nie marzą jak o tym żeby każdy się dobrze bawił