Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1140
Mam 23 lata i od kilku miesięcy bawię się w dorosłe życie, chodzę do pracy i w ogóle. To jest kurde dramat, że swoje życie poświęcamy na chodzenie codziennie do pracy, jak sobie myślę, że muszę to robić jeszcze 50 lat to żyć się odechciewa. Nie tak powinno życie wyglądać. Mirki, czy tak będę się czuła już zawsze? Czy z czasem człowiek przyzwyczaja się do roli niewolnika? #przemyslenia #pracbaza
  • 263
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 21
@Perkotka: witame serdecznie w tzw. dorosłym życiu gdzie wyspanie się w weekend to jedno z największych marzeń

Kreatywność i pomysłowość jest tępiona przez rutynę dnia codziennego gdy wracasz z pracbazy i musisz ogarnąć w domu w efekcie Twój wolny czas to tylko 2-3h dziennie o ile nie masz bombelków czy kogoś kim się trzeba zająć.

I tak do usranej śmierci... Idzie przywyknąć ( ͡°( ͡° ͜ʖ(
  • Odpowiedz
Fajnie jakby te hasła z robieniem tego co się lubi i zakładaniem własnego biznesu były jakkolwiek realne. Przy tak dużym przemiale na rynku i ilości pracujących ludzi na maksa ciężko jest znaleźć pracę która daje fun albo założyć coś swojego, z czego da się godnie żyć.
  • Odpowiedz
Lepiej być jak to nazwałaś niewolnikiem niż pasożytem. Nie ma nic za darmo i tak widzę że miałaś spory przywilej rozpocząć pracę tak późno.


@conTEq: 23 lata to późno? Lol, co za polacka mentalność niewolnika xD
  • Odpowiedz
@Perkotka:Co każde 5 lat to myślenie się zmienia. Może za pierwsze 5 niezbyt ,ale juz za 10 i dalej coraz większy sens zobaczysz w chodzeniu do pracy. Nie jest to niewolnictwo, masz wolny wybór, mozesz nie pracować, a wtedy to już w ogóle szybko znajdziesz sens w pracy.
  • Odpowiedz
Nie tak powinno życie wyglądać. Mirki, czy tak będę się czuła już zawsze? Czy z czasem człowiek przyzwyczaja się do roli niewolnika?


@Perkotka: A jak byś chciała, żeby wyglądało i co Ci stoi na przeszkodzie?
  • Odpowiedz
@Perkotka: Potem będzie tylko gorzej, nawet jeśli z początku lubisz swoją pracę, przyjdzie wypalenie. Jak nie będziesz mieć oparcia/odskoczni w życiu prywatnym to może skończyć się magikiem. Miłego dnia :)
  • Odpowiedz
@Perkotka: Ja tak miałem ze szkołą, uważałem to za bez sens, podstawówka tak, ale dalej to w sumie NICZEGO się nie nauczyłem poza zyskaniem traum ze strony innych ludzi. Robienie czegoś na siłę z przymusu, co do niczego mi się nie przydało. Dzień skończenia szkoły to jeden z najlepszych dni w moim życiu. Z prace dostaje przynajmniej pieniądze i moje życie nie zalezy od tego czy przeczytam wypociny w postaci lektury
  • Odpowiedz
  • 1
@Perkotka ale co innego robić z czasem wolnym. Sam jeszcze nie pracuje, bo studiuje, ale zawsze na wakacje przez 3 miesiące pracuje i serio takie dysponowanie czasem 8h snu 8h pracy 8h wolnego jest idealne. Doceniasz o wiele bardziej czas wolny. Sam jak mam 3 tygodnie przerwy semestralnej to nie wiem co ze sobą zrobić już po tygodniu.
  • Odpowiedz
@Perkotka nigdy mnie nie przestanie fascynować jak ludzi dziwi to że muszą pracować. Z resztą bez przesady pracujesz 8 godzin, godzinka dojazd, w domu ogarnąć codzienne porządki z 20 min, gotowanie godzina. Masz spokojnie z 4 godziny dziennie żeby robić co chcesz. Do tego masz dni wolne i święta
  • Odpowiedz