[Herostrates94]

Każdy z nas chyba słyszał o kinie exploitation. Jak uczy Wikipedia, są to "przeważnie niskobudżetowe, amatorskie filmy kręcone przez pasjonatów lub początkujących artystów na tematy uznawane za prymitywne, wulgarne i niemoralne, czyli seks, zboczenia, przemoc, krew, okrucieństwo, wynaturzenia. Jednak także w tym gatunku pojawiały się pozycje uznane przez krytykę, czy takie które uzyskaly status filmów kultowych.". Wiele body horrorów można zaliczyć do tej kategorii, jak chociażby Teksańską Masakrę Pila Mechaniczna.

Czy wiedzieliście jednak o tym, ze w Ameryce istnieje specjalna odmiana tego typu kina, mianowicie hixploitation? Sa to filmy oparte przede wszystkim o stereotypy na temat białych, ubogich mieszkańców prowincji, zwłaszcza Południa i Appalachów.

Miejsca te były od zawsze nieco odmienne kulturowo od innych regionów Ameryki, zwłaszcza kosmopolitycznej Kalifornii czy Nowego Yorku. Na krajan „z prowincji” patrzono z pewnym lekceważeniem i niechęcią, widząc w nich śmiesznie mówiących, zacofanych rasistów, przygrywających na bandżo, pędzących bimber i żujących w kółko tytoń. Tego typu uprzedzenia padły na podatny grunt w Hollywood, gdzie z powodzeniem wykorzystano je przy tworzeniu filmów.

Ale co z najważniejszą kwestią: przyczyną jego powstania? Nie wydaje mi się, by ów termin figurował w jakimkolwiek słowniku angielskiego, to raczej nieoficjalny neologizm. Więcej napisano o nim w Urban Dictionary niż na Wikipedii. Z tego powodu trudno mi było znaleźć wiele informacji na temat jego genezy i zdaję się trochę na własne domysły.

Dla filmowców z Los Angeles, nowojorskiej bohemy czy ogółu klasy średniej na terenie całego kraju, mieszkańcy wsi stanowili tajemniczy, obcy żywioł. Drwiąc z prowincjonalnych uprzedzeń i przesądów, „miastowi” wytworzyli swoje własne stereotypy i oparte na nich karykatury, które mogły doskonale odegrać główną rolę w różnych zwariowanych historiach. Kontrast zawsze przykuwa uwagę a to, czego nie znamy, najłatwiej jest ubarwić czy zniekształcić i nie musi to być wynikiem złej woli z naszej strony: po prostu wyobraźnia sama znajduje w takich miejscach najbardziej podatny grunt.

Jednym z przykładów tego rodzaju kina mogą być filmy Roba Zombiego, chociażby Bękarty diabla z 2005 roku.

Trochę więcej o hixploitation pisze w ramach recenzji książki "Uwolnienie" na moim blogu poświęconym recenzji tytułów z listy "100 najlepszych książek anglojęzycznych XX wieku" wydawnictwa Modern Library. Jeśli ktoś ma ochotę się zapoznać - zapraszam tutaj.

#modernlibrarychallenge #ksiazki #ciekawostki #film #gruparatowaniapoziomu

[DeathFromSandman]

Bękarty Diabła świetny film. Ogólnie bardzo podobają mi się filmy Roba, a zwłaszcza Dom Tysiąca Trupów.

[mitchumi]

@DeathFromSandman: otóż to, Dom widziałem z 10 razy i wciąż go kocham

Co do apallachow i południa to kolejno Hillbillies i Rednecks =)

[mitchumi]

@Herostrates94: fajny wpis przypadkiem trafiłem w nowych =)

[g.....n]

Roba Zombiego

@Herostrates94: Był nie tak dawno u Joego Rogana. Ciekawy wywiad, polecam.

[g.....n]

na moim blogu poświęconym recenzji tytułów z listy "100 najlepszych książek anglojęzycznych XX wieku" wydawnictwa Modern Library.

@Herostrates94: Widzę, że "Ragtime" Doctorowa jeszcze przed Tobą. Ale Ci zazdroszczę :)

[Herostrates94]

@gnmsihl35x3n: Mam pewien "zapas" książek, które już przeczytałem, ale jeszcze nie zrecenzowałem, jednak z "Ragtime" faktycznie jeszcze nie miałem okazji się zapoznać :). Mogę zapewnić, że Twoje polecenie znacznie przyspieszy ten moment, bo wszystkie bardziej znane klasyki już mam odhaczone i kolejne pozycje z listy wybieram trochę na chybił trafił.

[olasty]

@Herostrates94: pan na środku fortki, Sid, zmarł jesienią ubiegłego roku. Zagrał w kilku filmach Roba. A sam Zombie tworzy rewelacyją muzykę, czy to jako Rob Zombie, czy też White Zombie. Pani na fotce po lewej to Sheri Moon, jego żona. A jego brat to wokalista Powerman 5000. Tak trochę info a'la #pudelek ( ͡º ͜ʖ͡º)

[DeathFromSandman]

@olasty: Kapitan Spaulding nie żyje?! (╯︵╰,)

[olasty]

@DeathFromSandman: Niestety

[PurpleHaze]

@Herostrates94: hmm czy do tego rodaju filmow moznaby zaliczyc "wzgorza maja oczy"?
I czy w opisie nie powinno sie znalezc piekne amerykanskie okreslenie redneck? :)

[Herostrates94]

@PurpleHaze: Owszem, "Wzgórza mają oczy" pasują, możesz znaleźć wzmiankę o tym filmie w moim tekście na blogu :).

https://lektury-herostratesa.com/2019/06/28/uwolnienie-i-hixploitation/

I chyba masz rację, coś zabrakło tego rednecka, zobaczę, czy nie da się tego jakoś zgrabnie wpleść w tekst (wpisu na mirko już niestety nie wyedytuję).

[gosvami]

@olasty: ale #!$%@?.(╯︵╰,) Niezapomniana postać.

[ja_nie_lubie]

@Herostrates94: Chyba najgłośniejszym filmem dotyczącym tematyki 'strachów z amerykańskiej prowincji' jest powszechnie znany thriller Deliverance, chociaż raczej nie klasyfikuje się do rodzaju exploitation.

[Herostrates94]

@ja_nie_lubie: Właśnie temu filmowi i książce poświęcony jest przede wszystkim tekst na moim blogu, więc jak masz ochotę, zapraszam do lektury :)

https://lektury-herostratesa.com/2019/06/28/uwolnienie-i-hixploitation/

Jeden z rzadkich przypadków kiedy jakiś film jest absolutnie kultowy w USA, a w takiej Polsce właściwie nikt o nim nie słyszał.

[ja_nie_lubie]

@Herostrates94: Tak jeszcze, z rodzimej kinematografii można by tutaj podciągnąć "Dom zły" Smarzowskiego.

[Herostrates94]

@ja_nie_lubie: Ja lubię myśleć, że coś wspólnego ma z tym zjawiskiem chłopomania i "Wesele"

[okrim]

@Herostrates94: a także blaxploitation - czyli o czarnych

[Herostrates94]

@okrim: albo nazi exploitation :) oj jest tych kategorii

[b.....l]

@Herostrates94: TL:DR