Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nabrałem się na ten cały hype związany z programowaniem i jestem srodze rozczarowany. Nie, nie chodzi mi o pracę, bo pracę już znalazłem, tylko o ludzi.

Teraz już wiem gdzie trafiają te wszystkie lamusy ze szkoły których nikt nie lubił. Nie umiem tego inaczej opisać, ale programiści zachowują się jakby zatrzymali się w rozwoju właśnie gdzieś w gimnazjum, nieuczesani, bladzi, poubierani jakby matka im nadal ubrania kupowała albo w jakieś koszulki co dostali od firmy (taki plus że w większości się chociaż myją), dziecinne zainteresowania gównem typu gwiezdne wojny, klocki lego, komiksy i gry rpg - i to typy po 30+ lat często. W większości zero dbania o kondycję bo po #!$%@?, zawsze zwolnienie z wuefu było także co drugi ma nadwagę. Wstyd mi przebywać z takimi ludźmi, bo jeszcze ktoś mnie zaszufladkuje jako jednego z tych patałachów - znajomym nawet nic nie opowiadam co u mnie w pracy. Nie rozmawiam z nikim z zespołu jeżeli nie ma konieczności (bo niby #!$%@? o czym jak np. #!$%@?ą ciągle o jakichś figurkach, rzadko na dorosłe tematy albo o głupim sporcie nawet), czuję się wyalienowany. Oczywiście każdy wieczny prawiczek milczący w obecności kobiet z HR albo partner jakiegoś paszteta z BMI poza skalą. Sroga dawka raka to też ten cały "humor" informatyków czyli miałkie politechniczne żarty powtarzane co najmniej raz w tygodniu i robienie z pracy stylu życia. I oczywiście najgorsze - na kazdym kroku zamiast wytłumaczenia czegoś po ludzku, wywyższanie się, pedantyzm i usilne próby zaimponowania wiedzą specjalistyczną jakby kogoś obchodziła poza ich śmierdzącym kółkiem masturbacyjnym - #!$%@?, wczesne stadium januszy z elektrody.

Jeżeli w każdej firmie IT są tacy ludzie to ja to #!$%@?ę. Jeżeli nie jesteście tak przegrani to serdecznie odradzam tę ścieżkę kariery, choćbyście nie wiem jakie pieniądze dostawali. Wiem że tu pewnie będzie ból dupy bo stereotypowy wykopek to właśnie ktoś taki. Dobrze że nie przyjęli żadnej kobiety (ten od rozmów technicznych też srogi zjeb więc pewnie się bał i odrzucał) bo jeszcze bym wam tu pisał o mizogini albo spermiarstwie.

♯programowanie ♯programista15k #przegryw

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: [Wyjazdy dla maturzystów](https://st.pl/$xvynkdla)
  • 46
  • Odpowiedz
programista25k: w sumie to op ma sporo racji, a ci co bóldupią to widocznie widzą w tym opisie siebie. Sam pracowałem w 3 zespołach w oststnich kilku latach jako senior i niestety większość ludzi pasuje do tego opisu. Teraz jestem freelancerem, nie dość że zarabiam 2x więcej to nie muszę znosić tej toksycznej atmosfery. Nikt od nikogo niczego nie wymaga, nikt nikomu nie karze żyć w określony sposób, ale jednak coś
  • Odpowiedz
mirabella: Wyjście z sytuacji dla przegrywa lub przegrywa programisty? "zarzudka 2/10 bo odpisałem", masz buldupy itd i cyk zaorane, dalej jedziemy na ręcznym przez życie! możecie zakłamywać rzeczywistość, pisać że to zarzutka, ale taki obraz wasz, wystarczy zapalić światło w piwnicy i spojrzeć w lustro ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Zapomniałeś o najważniejszej cesze, czyli tym specyficznym przekonaniu o lepszej wiedzy na tematach wielu innych dziedzin życia niż wszyscy inni, łącznie ze ze specjalistami z tych dziedzin, bo przecież wysokość ponadprzeciętna w naszych warunkach wysokość wynagrodzenia i ukończenie polibudy to najznakomitsze poświadczenie i gwarancja wszechstronnej wiedzy i inteligencji.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: 2/10, bo odpisuję, ale w razie jakby ktoś serio uwierzył w te pierdy to kolega senior C# z biurka obok wyciska 170 na klatę i siada 250, z drugiej strony gość który w tym roku przymierza się do zdobycia korony maratonów, naprzeciwko siedzi fan lotnictwa z sukcesami w szybownictwie. Ja w życiu nie widziałem gwiezdnych wojen, figurkami bawiłem się ostatnio jak miałem 10 lat i nigdy nie mialem dziewczyny
  • Odpowiedz
@Ld93:

2/10, bo odpisuję, ale w razie jakby ktoś serio uwierzył w te pierdy to kolega senior C# z biurka obok wyciska 170 na klatę i siada 250, z drugiej strony gość który w tym roku przymierza się do zdobycia korony maratonów, naprzeciwko siedzi fan lotnictwa z sukcesami w szybownictwie.


A no dzięki, już nie wierzę w „te pierdy” OPa, teraz wierzę tobie na słowo, że programisci to sami ludzie
  • Odpowiedz
@Koloses: zapuszczenie własnego ciała i ignorowanie swojego zdrowia jak styl życia. Hurr durr op pretensjonalby zjeb, nie masz prawa komentować ludzkich patologii xD

Ale mu na wykopie codziennie możemy obswiewac normictwo a przedewzystkim madki oraz ich beciarzy którzy decydują się na związek z taką xD

Nawet mi was nie żal.
  • Odpowiedz
Duża część (nie wszyscy) programistów to te pomiatane przegrywy z fobiami spolecznymi z czasów szkolnych, ktorym teraz ego #!$%@? w kosmos z zawiści


@kezioezio: Oczywiscie sam jestes programistą i pewnie masz na to wgląd od środka...
...a nie , jesteś pewnie zwykłym normikiem który korporacje IT ogląda pewnie z ulicy i zazdrości tym co są wyżej od niego.
Nawet nie chce mi się wiecej odpisywac bo bardziej mnie ten stereotyp
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: mówisz, że idziesz do pracy i nikt nie #!$%@? o futbolu i dupach, za to każdy zna się na tym co robi, leserów praktycznie nie ma i każdy służy wiedzą fachową bo to jego pasja? I jeszcze nie ma babsztyli by robić dramy i afery? Przecież to wymarzone miejsce do pracy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz