Wpis z mikrobloga

Kiedy już myślisz, że akcesoria audiofilskie nie mogą przekroczyć kolejnej granicy zdrowego rozsądku, pojawia się ona.
Kosztująca prawie 190 zł specjalna ściereczka do czyszczenia płyt CD, która poprawia wrażenia odsłuchowe.

Może to zabrzmieć dziwnie, być może nawet niemożliwie, ale ta specjalna miękka, antystatyczna ściereczka może ZNACZĄCO poprawić dźwięk i obraz płyt CD, SACD, DVD i BluRay.

czytamy na stronie producenta.
Czyli to samo, co zawsze. Patrzcie, jakie niepozorne, a jakie efekty daje! WOW, kup teraz!
Jak ze wszystkim, co ma związek z dźwiękiem, i tutaj znajdują się ludzie, którzy przekonują wszystkich wokół, że słyszą zbawienny wpływ tego cudu tajwańskiego przemysłu tekstylnego:

Liczyłem na niewielką poprawę, jeśli w ogóle. Ale różnica była niesamowita! Czystsza, szersza i głębsza scena dźwiękowa, więcej przestrzeni między instrumentami, więcej skupienia ... Kolejna płyta testowa była klasycznym utworem z płyty Reference Recording CD, ta płyta świetnie brzmi bez „kuracji”. Ale po zabiegu „KLANGTUCH III” wszystko brzmi wyraźniej, jest bardziej zrelaksowane, bardziej szczegółowe, mniej cyfrowe ... po prostu fantastyczne!


Na rynku jest już czwarta generacja ściereczek, jak widać, recenzje dotyczą głównie trzeciej generacji. Oczywiście każda wersja jest znacznie lepsza od poprzedniej. Krążą plotki, że siódma wersja będzie posiadała opcję upsamplingu. Kolejny użytkownik pisze:

Nie jestem zbyt dobry w używaniu terminów do opisania takich wrażeń, ale stwierdzam, że ściereczka sprawia, że muzyka jest bardziej zrelaksowana i szczegółowa ... bardziej naturalna. Wygląda na to, że wersja czwarta jest jeszcze lepsza (…) Niewiele jest tak tanich rzeczy, które robią tak znaczącą różnicę.


Ściereczki, płyny czyszczące, specjalne suszarki, skrawarki do krawędzi, flamastry, dejonizatory i demagnetyzery, a wszystko to żeby posłuchać muzyki z płyt CD. Mówi się, że podczas słuchania muzyki z fizycznych nośników ważny jest sam rytuał. Problem zaczyna się, gdy rytuał trwa dłużej, niż odsłuch płyty.

#heheszki #audiovoodoo
#tonskladowy – najbardziej odpałowe gadżety audiovoodoo.
Zapraszam również do śledzenia mojego fanpage na facebooku
Roszp - Kiedy już myślisz, że akcesoria audiofilskie nie mogą przekroczyć kolejnej gr...

źródło: comment_GyhrlTmCV8ibPjXVKeeP2104elT0VAW4.jpg

Pobierz
  • 92
  • Odpowiedz
specjalna ściereczka do czyszczenia płyt CD


@Roszp: zacznijmy od tego że żodyn szanujący się audiofil nie ma żadnych płyt CD, bo brzydzi się "metalicznym brzękiem" wydobywającym się z jakiegokolwiek urządzenia, w którym znajduje się cokolwiek, co jest w jakikolwiek sposób cyfrowe.

Po co więc mu niby ściereczka do nich? ;)
  • Odpowiedz
@Roszp:

Kolejna płyta testowa była klasycznym utworem z płyty Reference Recording CD.... bardziej szczegółowe, mniej cyfrowe


xD, no i oczywiście SCENA JEST GŁĘBSZA( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
w audiovoodoo nie chodzi o jakość dźwięku tylko o pranie pieniędzy


@xan-kreigor: Jest to często powtarzająca się teoria, szczególnie tutaj, ale nie mam absolutnie na to dowodów. Mam za to mnóstwo wiadomości od oburzonych fanów takich zabawek, czasem od dystrybutorów albo samych producentów. Bardzo możliwe, że ktoś hajs na tym przewala, ale zdecydowanie większa grupa w to po prostu wierzy. To jest jak z płaskoziemcami - nikt z ulicy nie
  • Odpowiedz
@4kroki: sam gość, który prezentuje ten zestaw mówi, że podobne osiągi można uzyskać stosując połowę sprzętu, który przesłano Linusowi. I ja się pod tym podpisuję. Jest tutaj kilka bardzo fajnych rozwiązań, jak na przykład cały układ jest w pełni zbalansowany (co niweluje jakikolwiek wpływ kabli), wykorzystano tutaj bardzo interesujący DAC i on jest pewnie najważniejszą częścią tego zestawu. Same słuchawki to słuchawki planarne, one z założenia nie są tanie, ale
  • Odpowiedz
via Android
  • 2
@4kroki mogli podejrzewam, że jak pojechali po opcji "all the best" to na tym iPadzie był roon z bardzo gęstymi plikami. To jest trochę fanaberia, ale sam software jest jak najbardziej dobry.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@fatabil1ty: XD, przypomniał mi się trep od WOSu z mojego liceum. Próbował przewinąć film na płycie DVD i ustawiał płytę na trayu, jakie było jego zdziwienie że film zawsze startował od początku XD.
W końcu ktoś się nad nim zlitował, po trzeciej próbie i użył pilota.
  • Odpowiedz