Wpis z mikrobloga

@Polasz: w sumie masowe wybicie ludzi w dłuższej perspektywie miałoby zbawienny wpływ na środowisko.
Nawet kosztem zrzucenia atomówek na większe aglomeracje.
Oczywiście nie pochwalam takiego obrotu sprawy.

Jak stwierdzili naukowcy, Czyngis-chan - przywódca mongolski, który na przełomie XII i XIII wieku utworzył wielkie imperium, pomógł usunąć z atmosfery prawie 700 mln ton CO2.

Śmierć 40 mln ludzi (11% ówczesnej ludzkości) sprawiła, że znaczne połacie ziemi uprawnej zostały ponownie porośnięte wielkimi drzewami,