Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Dziewczyna mnie zostawila dla innego bolca. Czemu? Abo juz nie jestem rozrywkowym, zdecydowanym, kierujacym jej zyciem wygrywem, tylko wpadlem w depresje i wszystko mi obojetne. Zmiana nastapila jak tylko bolec zaczal jej prawic komplementy.
#logikarozowychpaskow #zwiazki #depresja #bolecnaboku
Z jednej strony sie ciesze, bo to typowa #p0lka. Z drugiej strony wiem jak ciezko teraz o normalna kobiete i mi przykro, ze zostalem potraktowany jak zuzyty mebel

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: [Wyjazdy studenckie](https://st.pl/$xvynkdla)
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Sefton: przecież pisal ze kiedyś był "rozrywkowym, zdecydowanym, kierujacym jej zyciem wygrywem" wiec nie jest #przegryw. Zdrowy związek to taki gdy dwie strony się wspierają, a nie zostawiają drugą osobe gdy jest w gorszym stanie. Nawet jakby miał depresje, to gdyby laska go kochała, starałaby się mu pomoc. Pomysl w druga strone, zostawiłbyś dziewczyne którą kochasz tylko dlatego, bo nie chce się jej już wychodzić z domu
  • Odpowiedz
@synskooorvysyn: chyba nie wiesz co to jest bycie z kims z depresją. Czasami lepiej dać sobie spokój.

Teraz dla ciebie to brzmi chamsko i egoistycznie. Dla mnie kiedyś też. Ale doświadcz tego powolnego topienia sie w tej depresji i wróć z opisem doświadczeń.
  • Odpowiedz
@Sefton: to wszystko zależy od stazu w związku, osobiście nie związałbym się z dziewczyna która ma depresje od początku bo nie krecą mnie takie klimaty, ale jeśli z jakichkolwiek przyczyn w trakcie jego trwania, po paru latach taki problem się pojawił to nie zrywałbym z miejsca tylko jej pomógł. Może teraz dopiero wyjaśniłem
  • Odpowiedz
@Sefton: nie ma większych problemów niż deprecha jeśli mówimy o takiej prawdziwej depresji, już lepiej chyba mieć raka czy jakiś nowotwór bo ludzie przynajmniej się o Ciebie martwią i myślą sobie, że niczego nie udajesz tylko jesteś ciężko chory.
  • Odpowiedz
WolnySeba: @synskooorvysyn: wg niej zalezalo jej, robila co mogla-czyli pytala jak sie czuje i gadala mi o swoich zainteresowaniach nonstop i tak.
@Sefton: Czym zasluzylem? Ja ja tez wyciagnalem z jej problemow, a dostalem w morde obuchem. Jak zapytalem czemu mi wczesniej nie powiedziala, ze miedzy nami jest zle, to mi powiedziala "bo ja nie umiem mowic takich rzeczy" zwykla #p0lka i tyle...

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Standardowy przypadek, wyssać ile się da a jak już nie ma czego to trzeba szukać następnego frajera do dojenia. Nie martw się, przecież i tak z taką osobą nie zbudował byś zdrowej relacji, to już lepiej teraz jak wyszło szydło z worka niż jakbyście byli małżeństwem czy mieli jakieś wspólne zależności jak np. kredyt.
  • Odpowiedz