Zamówiłam sobie kurtkę Marmot Knife's Edge z membraną Gore-Tex Paclite i w sumie naszły mnie wątpliwości, czy to był dobry wybór, nie tyle co tego konkretnego modelu, ale kurtki z membraną ogólnie. Wiem, że ilu ludzi tyle opinii, ale gdyby cena nie grała roli, wolelibyście wybrać kurtkę z membraną, czy bez? Czytam sobie teraz, że trzeba „odnawiać” DWR i w sumie boje się, że będzie za dużo pieprzenia się z „pielęgnacją” tej kurtki i jeśli ją lekko zaniedbam, to będzie przemakać. Łażę głównie po Szkockich górach, ale raczej deszczu srogiego unikam i nie wychodzę, jeśli ma lać, bo to żadna przyjemność, no ale jednak ma to to być wodoodporne „w razie co”. Jak często w praktyce, trzeba to prać i odnawiać DWR?
Póki co używałam zwykłej kurtki 3 w 1 z Decathlonu (kupiłam na promocji za ok. 150zł), ale chciałam sobie sprawić coś lepszego i coś, co można spakować do plecaka. Kompletuję sobie „warstwy”, żeby móc korzystać z tego również zimą i kurtka ma być częścią tego systemu. W niedalekiej przyszłości chciałabym ruszyć w Alpy albo do Norwegii itd. więc się „zbroję”.
ale gdyby cena nie grała roli, wolelibyście wybrać kurtkę z membraną, czy bez?
@Aenkill: wolałbym dwie kurtki. Jedna z gore, druga bez. Gore-tex jest fajny, ale to nie złoty środek. Ciało "grzeje" się w nim znacznie bardziej niż w ubraniach bez membrany (mimo zapewnień producentów o hiper oddychalności ;) ). Czasami jest to zaletą, czasami wadą. Stąd decyzja o dwóch kurtkach ;) Unikałbym prania, bo ono zrobi najwięcej krzywdy dwr.
@panmimoskok: No w zasadzie mam dwie, ta z Decathlonu nie jest taka zła, używam dwa sezony i w sumie nie narzekam, poza faktem, że zajmuje dużo miejsca w plecaku.
Co do prania, to na stronie Gore-Tex właśnie piszą, że pranie odnawia DWR ;)
@Aenkill: Jeżeli chcesz mieć "w razie co", to membranówka. Bo "w razie co" nie będziesz raczej wiedzieć w 100%, że nie spotkasz 5 minutowej ulewy. A takie membranówki mają przecież wywietrzniki pod pachami, więc zawsze przy lżejszym deszczu można się przez to wentylować i się nie spocisz. Ja też wychodzę z założenia, że w ulewach nie chodzę, bo to nie jest przyjemne. A jednak na wszelki wypadek korzystam z kurtki i
@lofca: O to, to, o takie info mi chodziło, dzięki! Kurtka powinna dojść jutro, akurat pogoda ma być deszczowa (a jakże...), więc może od razu przetestuje sobie lokalnie na spacerze. Jeśli konserwacja ma się odbywać średnio co sezon, to całkiem spoko, myślałam, że to trzeba dosyć często robić. Kurtkę udało mi się kupić w okazyjnej cenie (550zł) - mam nadzieję, że się sprawdzi!
@Aenkill: pozwól, że rozwinę swoją myśl ;) pranie pomoże dwr jeśli kurtka jest zabrudzona. Należy pamiętać też, że na powierzchni materiału jest impregnat, który częściowo usuwa się podczas prania. Co prowadzi do osłabienia właściwości dwr. Pisząc "unikałbym prania" miałem na myśli kilka razy w sezonie :) Poradnik który podałaś w linku jest bardzo ogólnikowy. Nie każdy producent zaleca używać żelazka do gore-texu. Istnieją podobno dwie szkoły konserwacji gore :)
@Aenkill: Rozwazam zakup tego modelu, ale juz w kilku sklepach radzili mi "dolożyć i kupić coś porządnego" :( Podobno paclite zle znosi probe czasu. Jak to wyglada u Ciebie po roku uzytkowania?
@piejo89: Hah, szczerze to za dużo nie miałam jej okazji używać, bo pogoda była do dupy, albo nosiłam samą bluzę i puchówkę, ale póki co nic się nie dzieje z kurtką.
Kawa, kawa, kawa! Muszę wypić najpierw KAWĘ bo inaczej NIE DAM RADY FUNKCJONOWAĆ!!! Czy was też wnerwiają tacy biurowi kawosze jak z koziej dupy trąba? #pracbaza #kawa #pytanie
Przypominam z rana żeby w pracy robić tylko tyle za ile wam płacą, nie mniej nie więcej. Żadnego wychylania, robienia dodatkowej pracy za darmo, nie #!$%@? innych. #pracbaza
Póki co używałam zwykłej kurtki 3 w 1 z Decathlonu (kupiłam na promocji za ok. 150zł), ale chciałam sobie sprawić coś lepszego i coś, co można spakować do plecaka. Kompletuję sobie „warstwy”, żeby móc korzystać z tego również zimą i kurtka ma być częścią tego systemu. W niedalekiej przyszłości chciałabym ruszyć w Alpy albo do Norwegii itd. więc się „zbroję”.
#gory #trekking #sport #goretex
źródło: comment_e2UhGxI3LIBjlKZdipR0lokTAYuUIlJc.jpg
Pobierz@Aenkill: wolałbym dwie kurtki. Jedna z gore, druga bez. Gore-tex jest fajny, ale to nie złoty środek. Ciało "grzeje" się w nim znacznie bardziej niż w ubraniach bez membrany (mimo zapewnień producentów o hiper oddychalności ;) ). Czasami jest to zaletą, czasami wadą. Stąd decyzja o dwóch kurtkach ;)
Unikałbym prania, bo ono zrobi najwięcej krzywdy dwr.
Co do prania, to na stronie Gore-Tex właśnie piszą, że pranie odnawia DWR ;)
Ja też wychodzę z założenia, że w ulewach nie chodzę, bo to nie jest przyjemne. A jednak na wszelki wypadek korzystam z kurtki i
A kurtkę z Decathlonu sobie zostawię na spacery
pranie pomoże dwr jeśli kurtka jest zabrudzona.
Należy pamiętać też, że na powierzchni materiału jest impregnat, który częściowo usuwa się podczas prania. Co prowadzi do osłabienia właściwości dwr. Pisząc "unikałbym prania" miałem na myśli kilka razy w sezonie :)
Poradnik który podałaś w linku jest bardzo ogólnikowy. Nie każdy producent zaleca używać żelazka do gore-texu.
Istnieją podobno dwie szkoły konserwacji gore :)
Cóż, zobaczymy jak się sprawdzi ta kurtka, mam nadzieję, że będę zadowolona.
Komentarz usunięty przez autora