Wpis z mikrobloga

@r4do5: tl;dr: nie dostaniesz zasiłku dla bezrobotnych przy rozwiązaniu umowy za porozumieniem

stąd m.in. bierze się fakt, że w Polsce tylko 10% bezrobotnych ma prawo do zasiłku

Ogólnie zawsze przy porozumieniu jesteś na przegranej pozycji w różnych sprawach, zawsze należy dążyć do rozwiązania umowy z winy pracodawcy.

No chyba że grozi ci dyscyplinarka, to wtedy ci się to opłaca.
@encore26: za porozumieniem stron odchodzisz z dnia na dzień przydaje się to jak zmieniasz pracę i chcesz szybko przejść do nowej. A że okres próbny masz pewnie tydzień wypowiedzenia więc niech januszex nie szaleje xD ale na przyszłość jak pracujesz dłużej to nie zgadzaj się na porozumienie stron. Bo jak napisało @SolarisYob będziesz miał problem z zasiłkiem. I czym dłużej pracujesz są dłuższe okresy wypowiedzenia.
@encore26: pomijając jakiekolwiek przyczyny - wypowiedzenie za porozumieniem jest zupełnie nieopłacalne dla pracownika.

Co prawda oznacza to, że nie ma w tym żadnej twojej winy, ale jesteś też automatycznie pozbawiony jakichkolwiek profitów z tego powodu.

I w razie jakichkolwiek kłopotów czy komplikacji (czymkolwiek miałyby one być - bo np. może coś w przyszłości wyjść nie tak w związku z tą firmą) jesteś pozbawiony możliwości ugrania czegokolwiek - w końcu dobrowolnie podpisałeś
@encore26: no jak nie wykorzystałeś urlopu, to ekwiwalent należy Ci się jak psu buda. Nie wiem jak jest z tymi umowami na zastępstwo itp. Ale jeśli udowodnienisz l, że zwolnienie jest z winy pracodawcy to możesz dostać odprawę. Chociaż raczej nikt się nie ciaga po sadach dla głupek odprawy, bo: jeśli pasowałes w tej firmie mniej niż rok to jest równowartość 1 pensji. Dwa to chyba dwie, trzy to bodajże trzy