X LAT temu rzucila mnie dziewczyna po 2 latach zwiazku. Ot znalazla sobie lepszego faceta ale dymala sie z nim za moimi plecami. Niestety #!$%@? mi przed rozstaniem 300 zl ktorych nie moglem odzyskac bo nie bylem w stanie jejntego udowodnic. Wracalem dzis ze swoja obecną zoną do domu i... zgadnijcie kto mi wjechal w dupe #!$%@? w auto XDDDDDDDD prawo jazdy zabrane, straty wyceniono na ponad 2000pln i ta mina jak zobaczyla w kogo #!$%@?... w mig wytrzezwiala ale i tak pokazalo na alkokacie 1.1 promila. Nie jesten zawistnyn czlowiekiem ale sklamalbym gdybym powiedzial zebym nie poczul satysfakcji. Sam nie wierze w to co sie dzis odjaniepawlilo #p0lka #patologiazmiasta
Tak, jasne. Wpis o 18 godzinie, dziś wypadek, dziś już szkody zostały wycenione. W ogóle się nie staracie z idiotycznymi zarzutkami.
@venomik: nom to najlepsze xD Dziś to by rzeczoznawcy nawet na oczy nie zobaczył, co dopiero dostał wycenę xD Ponadto 2k zł to zderzak do wymiany i malowania ( ͡°͜ʖ͡°)
@xEnzo: Celnie. Tutaj faktycznie wszystko zostanie wykopane/wyplusowane o ile zawiera wątek różowego paska, który zdradzał/puszczał się/żył inaczej niż wykopki by chciały i później źle na tym wyszedł.
Celnie. Tutaj faktycznie wszystko zostanie wykopane/wyplusowane o ile zawiera wątek różowego paska, który zdradzał/puszczał się/żył inaczej niż wykopki by chciały i później źle na tym wyszedł.
@venomik: Najlepsze jest to, że mózg tak przewrotnie działa, że po wymyśleniu i napisaniu tej pasty, nagradza go prawie tak samo jakby wydarzyło się to naprawdę. Te same hormony buzują i dają chwilowe szczęście.
@To-masz: @Lorenzo_von_Matterhorn: @thebestisyettocome: @r5678: ta gadka zajezdza Januszem na kilometr. W nowoczesnej ubezpieczalni (jak np. PZU) podczas zgłoszenia szkody online macie możliwość samodzielnej wyceny szkody i od razu kosztorys w ręce. Bez zdjęć, telefonów czy innego #!$%@?. thefutureisnowoldman.jpg
@Pawolek: W każdej ubezpieczalni tak jest, a żeby zamówić rzeczoznawcę, aby fizycznie do ciebie jakiś człowiek przyjechał to trzeba się postarać.. ale nie w dniu zdarzenia to po pierwsze, a po drugie ta wycena ma się nijak do rzeczywistości i wymaga odwalenia roboty za rzeczoznawcę, całej jego roboty, aby dojśc do tego etapu musisz uzupełnić wszystko dodać fotografie chyba z 16 samochód z każdej strony opisać obecne uszkodzenia, uszkodzenia wcześniejsze
#p0lka #patologiazmiasta
Komentarz usunięty przez autora
@venomik: nom to najlepsze xD
Dziś to by rzeczoznawcy nawet na oczy nie zobaczył, co dopiero dostał wycenę xD
Ponadto 2k zł to zderzak do wymiany i malowania ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez autora
@enforcer: powinna powstać jakaś encyklopedia najlepszych past i zarzutek
źródło: comment_EJ2ALVTuJdEo7CMZCC53xClYpVqOJWdy.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora
źródło: comment_qZHeUhb12MgFnPnEUTpUagsRkjN851Ph.jpg
Pobierz@xEnzo:
Celnie. Tutaj faktycznie wszystko zostanie wykopane/wyplusowane o ile zawiera wątek różowego paska, który zdradzał/puszczał się/żył inaczej niż wykopki by chciały i później źle na tym wyszedł.
@venomik: Najlepsze jest to, że mózg tak przewrotnie działa, że po wymyśleniu i napisaniu tej pasty, nagradza go prawie tak samo jakby wydarzyło się to naprawdę. Te same hormony buzują i dają chwilowe szczęście.
Czeka Cię batalia z papierami. I z nią pewnie też.
Jeśli Cię kręci ta satysfakcja. Żebyś do tego interesu nie dopłacił.
Komentarz usunięty przez autora
ta gadka zajezdza Januszem na kilometr.
W nowoczesnej ubezpieczalni (jak np. PZU) podczas zgłoszenia szkody online macie możliwość samodzielnej wyceny szkody i od razu kosztorys w ręce. Bez zdjęć, telefonów czy innego #!$%@?.
thefutureisnowoldman.jpg