Wpis z mikrobloga

@funk: Zawsze jade z rowerami do Karpacza, tutaj baza i #!$%@? km po okolicy. Niestety coraz mniej KPN mi sie podoba, wszedzie zakazy, trudniejsze szlaki malo przetarte(zarosniete trawa, zawalone galeziami etc.) Typowo rowerowych szlakow jak na lekarstwo, ogolnie rower jest tutaj postrzegany jako niebezpieczenstwo! Piesi na szlaku maja nasrane 5kg w gaciach jak widza, ze rowerem ktos podjezdza i zjezdza to co oni z takim trudem wchodza...Majstry z KPN to
  • Odpowiedz
  • 0
@Pan_Slon: ok, zobaczymy jak z tym Karpaczem, bo mam i tutaj i w Bialce dobre lokale jednak do Karpacza mam tylko 130km :)

Tylko pytanie mam, czy dobrym miejskim rowerem da sie tam spokojnie jezdzic po szlakach? Bo bylem tam tak dawno, ze nic nie pamietam :)
  • Odpowiedz