Wpis z mikrobloga

@LegionPL Osobliwość nieskończenie złożoną, która z calą pewnością zawiera złożoności umysłopodobne. Tą "przed" "wielkim wybuchem", chociaż żadne "przed czy po" nie ma sensu w obliczu osobliwości.
@LegionPL Nie, zupełnie nie. Osobliwość jako "mechanikę" wszelkich zjawisk w Naturze, gdzie "odbiorcą" jest zawsze obserwator. Wyobrażasz sobie, że rzeczywiśrość "dzieje się" sama dla siebie? Jeśli tak, to mamy do czynienia ze świadomością. Czyli bez świadomości rzeczywistość nie istnieje, bo kto stwierdziłby jej istnienie? A że nie można dodać do osobliwości czegoś zewnęrznego, sama rzeczywistość jest świadoma. Rzeczywistość, nature i osobliwość używam jako synonimów.
@Marcin4: Opisać mogę jeśli to cię tak bardzo ciekawi ale nie bardzo mam ochotę debatować na ten temat.
Uważam że wszechświat nie zmieni się bez obserwatora bo nie widzę żadnego związku między zniknięciem świadomości a jakąkolwiek zmianą rzeczywistości. Nie wydaje mi się by nasze umysły jakąś ją kreowały lub utrzymywały, jest raczej odrębna. Co do definicji istnienia bo tu może być problem uważam że to co istnieje nie musi być zaobserwowane