Wpis z mikrobloga

Ciekawy tylko jestem jak z jazdą zimą, po mieście. Sam zastanawiam się czy na następne auto nie wziąć Mustanga. Ale trochę boję się, że ciężko ujarzmić te 5 litrów w niektórych przypadkach przy bardziej ekstremalnych warunkach pogodowych.


@vcx_: Trzy zimy przejeździłem, teraz jest czwarta. Wystarczy uważać z gazem i da się jeździć nawet przy dużym śniegu.

@janusz-lece: zwykle mieszczę się między 18 a 22/100.
@darkshadow: rzuca, może jeszcze zbyt delikatnie jeździsz by to poczuć. No i opony robią swoje, jak mówiłem pirelli z mojego to skończone gówno. Być może twoje micheliny są o tyle lepsze.

I nikt nie mówi o obrocie o 360 lol. Zrób tak, zatrzymaj się, wyprostuj kierownicę i dodaj gazu "do deski". I przekonaj się że owszem, rzuca :)