Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, doradźcie mi, co robić dalej. Mam 32 lata, od 10 lat pracuję jako elektronik (serwis, produkcja, konfiguracja urządzeń, średnia polska firma, sterowniki, gps ,zasilacze itd.), zarabiam około 4500 na rękę, nie mam studiów. Od kilku dobrych lat czuję, że praktycznie nie rozwijam się, zarobki idą w górę tylko dlatego, że nie ma kto robić, a praca wymaga szerokiej znajomości elektroniki i umiejętności analitycznych. Do rzeczy.
Czy i jakie mam szanse zostać programistą/konstruktorem systemów embedded i zarabiać lepsze pieniądze bez studiów? Mam dostęp do dokumentacji, schematów i fizycznych urządzeń, więc z nauką projektowania hardware nie ma problemu. Angielski branżowy znam dobrze. Jedyne, co muszę sam od zera ogarnąć, to programowanie w C.
Jak myślicie, byłaby praca w Polsce dla kogoś takiego jak ja? A może powinienem jednak zacząć studia i w trakcie czegoś szukać? A może iść w innym kierunku?
Co byście zrobili na moim miejscu?
#automatyka #elektronika #robotyka #inzynieria #embedded #praca #programowanie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Dodatek wspierany przez: [Wyjazdy studenckie](https://st.pl/$xvynkdla)
  • 14
@AnonimoweMirkoWyznania: mam znajomego który bez studiów programuje systemy wbudowane. Jest to do zrobienia, on zaczynał od zera. Wiązałoby się to jednak z przeprowadzką do dużego miasta.
Co do studiów to informatyka to chyba ostatni bastion gdzie liczy się skill a nie papier :) jedyne z czym może być problem to duże korpo, gdzie panie z hr z automatu odrzucają podania osób bez studiów.
ZdrowyHultaj: Wyjedź z tej brzydkiej dziury do jakiegoś Gdańska czy coś to okaże się, że lekko dostaniesz 2x tyle. Wiem bo sam niedługo idę na taką rozmowę i wiem już co nieco o stawkach w Gdańsku, o których mógłbyś rozmawiać.
Poza tym pamiętaj, że nie zawsze papier jest ważny, studia to 3-5 lat klepania suchej wiedzy a 10 lat praktyki poparte realizacją konkretnych projektów mówi samo za siebie. Musisz uwierzyć bardziej
@AnonimoweMirkoWyznania: myślę, ze jest szansa bo sam znam podobne przypadki, ale jedynie w większych miastach wojewódzkich, gdzie faktycznie jest duże zapotrzebowanie na tego typu pracowników.

Ponadto nie szukałbym pracy w dużym zakładzie, a skupiłbym się na firmach zatrudniających 50-100 osób gdzie faktycznie liczy się pracownik i na rozmowie wykażesz się umiejętnościami analitycznymi oraz doświadczeniem, które posiadasz.

W korpo możesz próbować, ale ze względu na wyśrubowane wymagania rekrutacyjne, prawdopodobnie będzie Ci ciezko
Czy i jakie mam szanse zostać programistą/konstruktorem systemów embedded i zarabiać lepsze pieniądze bez studiów?


@AnonimoweMirkoWyznania: Tak, pracowałem z konstruktorami bez wykształcenia kierunkowego. I to dobrymi.
Problemem będzie zacząć taką pracę. Bo każdy będzie się bał dopuścić człowieka bez doświadczenia do poważnych projektów. Zwłaszcza hardware'owych, bo tam pomyłka oznacza wyrzucenie partii urządzeń do kosza.
Łatwiej będzie z softwarem.

Mam dostęp do dokumentacji, schematów i fizycznych urządzeń, więc z nauką projektowania hardware
OP: @juma777:
@thatguy93:
Ja pracuję w Krakowie..
Mam jeszcze taki pomysł, żeby spróbować się przenieść na dział konstrukcji, porobić rok i dalej w świat już z innym doświadczeniem, jeśli by się udało. Spróbować warto.
@rivui: no właśnie to jest pytanie. Studiowałem kiedyś informatykę 3 semestry, ale wywalili mnie, bo mi się nie chciało uczyć i miałem za mało pkt. Mógłbym iść zaocznie, ale takie rozwiązanie ma spore minusy.
Ja pracuję w Krakowie..


@AnonimoweMirkoWyznania: to bardzo dobrze, bo embedded w Polsce to w 90% Kraków i Wrocław. Oczywiście nadal w Polsce embedded to nisza i nie ma tylu ofert ani takich zarobków jak np. w Javie. Ale są i da się wyciągnąć 2-3 razy więcej niż masz teraz. Co do studiów to nie wiem, ja akurat mam. Na pewno przyda się jakieś portfolio.