Wpis z mikrobloga

TLDR:


Cześć,
Mam taki probem. Ważę ponad 80kg przy 180cm wzrostu. Z ostatnich lat, z tego co pamiętam najlepiej wyglądałem gdy ważyłem koło 70kg - ale wtedy miałem mniej mięśni.
Na siłownię chodzę od paru lat z przerwami na treningi mma - gdy chodziłem na SW nie trenowałem na siłowni. Mięśni trochę tam mam, ale mam zalany brzuch, myślę, że z 20%BF (w dobrym świetle odrobine widać zarys kaloryfera).
Aktualnie chciałbym zredukować do 10% i potem zacząć zdrową masówkę. Dietę generalnie trzymam na poziomie 2500kcal (nie wiem czy to nie za mało).
Trenuję 2/3 razy w tygodniu ćwicząc na jednym treningu klatę, plecy i barki. Do tego raz w tygodniu chodzę na ściankę wspinaczkową (bo to polubiłem), i parę razy w tygodniu na saunę. Do tego pracuję fizycznie (nie nosze ciężkich rzeczy ale musze być te minimum 9h w pracy non stop na nogach, z przerwami na jakieś jedzenie.

Jak połączyć jeden trening tygodniowo ścianki, z dwoma na siłce i pracą na nogach? Jaką objętość żeby się nie zajechać? Przy dwóch treningach tygodniowo myślę, że lepiej FBW. Dorzucić do tego jakieś bieganie? Ciągle się #!$%@? na tej redukcji, czy przy 3 treningach tygodniowo da rade zjechać do 10%bf? A nie wiem jak pogodzić objętość teningową z pracą - wystarczy, że będę miał więcej pracy i będę bardziej zmęczony, przez co nie mam tyle siły na treningu.

#mikrokoksy
  • 3