Wpis z mikrobloga

Mam dylemat xD.
Mam Clio II 1.2 8V bez klimy ze śmiesznie niskim przebiegiem (130kkm). W aucie jest zrobione mechanicznie chyba wszystko xD. Nowe amortyzatory, wahacze, końcówki drążka. Zrobiona upg z planowaniem, świecie, kable WN, przewody hamulcowe, zregenerowane bębny, nowe tarcze i klocki. Jednoroczne wielosezonówki premium na wszystkich kołach (też nowych stalówkach xD). A i jeszcze rozrząd robiony 10kkm temu. Na aucie nie ma grama rdzy, ale widać lekko ząb czasu na nim. Ostatecznie wstydu nie ma. Kilka osób nawet pochwaliło stan xD.

Ale mam już dość, jebła nagrzewnica, koszt wymiany to jakieś 1k xD. Jeszcze trzeba by było sprawdzić klapkę obiegu zamkntego4, bo przestała działać. Więc liczę tak 1.5k z zapasem. Do tego ubezpieczenie w lutym to kolejny kafel. Auto o wartości góra 4k.

Na moim miejscu robilibyście, czy dali sobie już spokój z tą francą? Na nowy mnie nie stać, używkę mogę kupić za maks 20k, ale ja już widzę ile kosztuje utrzymanie samochodu to ja dziękuję zaczynać to od nowa xD.

#samochody #kiciochpyta #mechanikasamochodowa #renault

Wymieniać nagrzewnicę i śmigać dalej?

  • Tak 88.1% (37)
  • Nie 11.9% (5)

Oddanych głosów: 42

  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Iskaryota: Daj znać czy się udało. Bo jak to mój dobry znajomy a jednocześnie najlepszy nauczyciel mówił "Bardziej już nie zepsujesz, a spróbować warto"
  • Odpowiedz