Wpis z mikrobloga

Odnośnie panującego tu obecnie chłamu i niezbyt wybrednych komentarzy niektórych kont, które na dobre rozgościły się dopiero pod koniec albo po zakończeniu programu BB, a które znacznie obniżają poziom dotychczasowych dyskusji i postów na wykopie - moje małe refleksje:

1. Należy rozgraniczyć to, co działo się podczas programu, naszych oczekiwań oraz adekwatnych do nich ocen poszczególnych uczestników/"bohaterów" od tego, co dzieje się z tymi uczestnikami po programie i jak teraz się zachowują.

2. Program BB to z natury program rozrywkowy, który powinien bawić i tego spodziewaliśmy się również po poszczególnych uczestnikach.

3. Jeśli uczestnicy przenosili swoje przykre doświadczenia z przeszłości i obarczali widza swoją postawą w BB, która nie tylko nie potrafiła bawić, ale i sprawiła, że ów widz zamiast odpocząć przy tym programie po zwykłym swoim dniu, czasem niełatwym, czuł przenoszony na niego ciężar i negatywne emocje poszczególnych uczestników, to nic dziwnego, że każdy z nas starał się wyeliminować z tego programu uczestników najbardziej toksycznych i wygrał najbardziej barwny Kamil.

4. Należy pamiętać o tym, że słabe jednostki( czytaj: uczestnicy programu, którzy polegli w nim, a obecnie wypierają tę przegraną, udowadniając, że pokazywano ich ze złej strony i nieobiektywnie), zapominają o tym, że ta ich obrona nie jest skuteczna, bo większość z nas oglądała ich na streamie, czyli plus minus 16 h i to bez żadnego stronniczego montażu, tak jak sugerują.
Inaczej pisząc i nawiązując do psychologii - udowadnianie, że cytryny są słodkie, a winogrona kwaśne jest bezpodstawne, nieprawdziwe i ...może nie napiszę tu, że głupie, ale co najmniej sugerujące wypieranie się przegranej i sztuczne wyszukiwanie usprawiedliwienia dla siebie.

5. Zupełnie nielogicznym jest wrzucanie zwolenników jakiegoś uczestnika do jednego wora i sugerowanie bezgranicznej identyfikacji z jego podejściem do różnych spraw i jego cechami.
Jeśli głosowaliśmy na kogoś, to dlatego, że spełnił nasze oczekiwania podczas programu i tylko podczas niego i tyle w temacie.

6. Głupim ( tu muszę nazwać to niestety GŁUPIM ) jest roztrząsanie wciąż tych samych tematów i życie nimi, bo:

PRZECIEŻ ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ, A KAŻDY MA JE SWOJE I POWINIEN NA NIM SIĘ SKUPIĆ

7. BB skończył się w niedzielę i nawet większość uczestników tego programu przestaje nim żyć i zaczyna normalnie funkcjonować, a niektórzy widzowie nie potrafią powrócić do rzeczywistości i wciąż tkwią w cudzym życiu.

8. Lubię wykop i cenię sobie wielu z Was spośród tych, którzy są tu od dawna i zamieszczają merytoryczne komentarze albo gify czy shoty ( w odróżnieniu od tych kont, które są sieczką i uaktywniły się tutaj ostatnio ).

#bigbrother
  • 3