Wpis z mikrobloga

W ponad 200. miastach miały dziś miejsce demonostracje tysięcy Polaków oburzonych pomysłem wprowadzenia „ustawy kagańcowej”, będącej kolejnym pogwałceniem Konstytucji, i kolejnym etapem „leczenia” polskiego wymiaru sprawiedliwości przez podawanie „leków” pogarszających radykalnie stan pacjenta.

Moi rodzice uczestniczyli dziś w proteście w Białymstoku, ja byłem na manifestacji pod Sejmem. I zastanawiałem się, gdzie w tej chwili jest Prezydent, jakie zajmie stanowisko. Oto mój list otwarty do niego, do którego może dołączyć się każdy z Was.


***

Panie Prezydencie,

Jako strażnik Konstytucji powinien Pan wystąpić w obronie artykułu 45. wskazującego na prawo obywatela do rozpatrzenia sprawy „przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd”. To nie jest prawo jakiejś wyimaginowanej ‘kasty’, ale każdego z nas. Chcemy być pewni, że najwyższe władze Rzeczpospolitej zrobią wszystko, by pozostało ono nienaruszone.

1. Po pierwsze, obawy środowiska sędziowskiego wyrażane przez jego wybitnych przedstawicieli powinny spotkać się z reakcją Prezydenta co najmniej w postaci spotkania, w którym poznałby Pan argumenty i racje tej strony konfliktu. Być może część z nich uznałby Pan za zasadne i sformułował stanowisko, które stanowiłoby punkt odniesienia dla posłów.

2. Po drugie, projekt ustawy po raz kolejny zgłoszony jest przez posłów większości a nie przez rząd, co pozwala na ominięcie dwóch istotnych procedur – oceny skutków regulacji i konsultacji społecznych. Rozumiejąc, że zwiększa to ryzyko poważnych błędów legislacyjnych, które występowały często w przeprowadzanych tą ścieżką ustaw – powinien Pan poprosić Ministerstwo Sprawiedliwości i służby legislacyjne premiera i obu Izb o dokonanie oceny analogicznej do procedury OSR oraz zorganizować debatę z udziałem różnych środowisk, które normalnie powinny być wzięte pod uwagę w procedurze konsultacji. Fakt, że nie było wzięte pod uwagę, pokazuje, jak fatalnie jest prowadzony proces stanowienia prawa w Polsce.


3. Po trzecie, jako osoba będąca najwyższym przedstawicielem Rzeczpospolitej Polskiej nie powinien Pan pozostać obojętny na obawy i głosy krytyczne wyrażane przez instytucje Unii Europejskiej, a skutkujące obniżeniem zaufania do Polski i nadwyrężające nasz wizerunek we wspólnocie międzynarodowej.

Może Pan podjąć akcję dyplomatyczną, zmierzającą do uregulowania sytuacji w zgodzie z duchem i literą Konstytucji, z poszanowaniem dla europejskiej tradycji prawnej, do której wróciliśmy po latach komunizmu. Ta akcja powinna zostać poprzedzona spotkaniem z przedstawicielami wszystkich partii i kierownictwa obu izb parlamentu oraz Sądu Najwyższego i Rzecznika Praw Obywatelskich, które pozwoli na zbudowanie wspólnego projektu naprawy stanu rzeczy, zgodnie z zaleceniami TSUE.

Uważam, że angażując się w proces zmian w sądownictwie popełnił Pan wiele błędów. Jednak dziś błędem największym byłoby uznanie, że uniemożliwia to zawrócenie z drogi. Proszę nie uczestniczyć w gaszeniu pożaru benzyną, tylko dlatego, że ma Pan kontakty z częścią podpalaczy. Proszę stanąć na wysokości zadania, jakim jest przywrócenie zgody, poczucia bezpieczeństwa i warunków praworządności.

Panie Prezydencie, dopóki sprawuje Pan swój urząd, jest Pan – bez względu na własną wolę – Prezydentem wszystkich Polaków. Także tych, którzy dziś manifestują swój sprzeciw i zaniepokojenie. Jest Pan przywódcą politycznym, który nie może unikać poszukiwania rozwiązań stabilizujących sytuację w Kraju i pozwalających na skuteczną budowę jego wizerunku zagranicą. Bierność ma swoją cenę. Jeżeli nie podejmie Pan wyżej wskazanych działań – zapłacimy ją jako obywatele wszyscy.


Origynał na fb

Znowu, RiGCZ Hołowni na najwyższym poziomie.
Wiadomo, łatwo mówić spoza politycznego cyrku, ale przynajmniej jasno się określa i podaje konkrety, które sam by wykorzystywał.

Nie wspomina o samej ustawie, która przewiduje zawieszenie immunitetu poselskiego, bądź sądowniczego, w przypadku sprawy karnej (a przynajmniej powinna ułatwić ten proces) - zostawia dywagacje postronnym osobom i nie określa radykalnych/krytycznych uwag.
Po prostu punktuje sposób w jaki takie ustawy są forsowane, bez odnośnika prezydenta, konsultacji społecznej, międzypartyjnej - większością wrzucaną do koszyka głosowań.
Podaje wprost sposoby, które prezydent mógłby (i powinien) wykorzystać jako Mąż Stanu i reprezentant każdej ze stron.

Btw. ustawa została dziś przegłosowana 195:204 - wielu posłów opozycji (jak i PIS) była dziś nieobecna, można było z łatwością odrzucić ustawę. (polecam śledzić głosowania, w tym wypadku Głosowanie 24. tu link do strony sejmu z szczegółami , który uwaga, w momencie wrzucania posta nie działa, error 502 na stronie rządowej (sic!))

Jaki macie stosunek do powyższej ustawy?

! Wołam @waleczne_serce

  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@qjot: PRowcy Hołowni którzy pisali mu ten tekst, tak sam jak Ty mylicie głosowania - głosowanie nr 24 dotyczyło tylko czasu wypowiedzi posłów w dyskusji, powinno się mówić o głosowaniu nr 23, które to dotyczyło bezpośrednio wniosku o procedowanie ustawy represyjnej.
  • Odpowiedz
@YgoR: Dzięki za sprostowanie, jestem nowy w poruszaniu się po stronie Sejmu, sporo rzeczy tam jest dla mnie ciągle nieczytelne.
  • Odpowiedz