Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy zwiazek introwertyka (nie, nie #!$%@?, nie fobika - introwertyka) z ekstrawertyczką ma sens? Poznałem na #tinder 7 lat młodszą dziewczynę lvl 22, spotykamy się jakiś czas, wszystko wskazuje na #zwiazki i ostatnio poznała mnie ze swoimi znajomymi. No tacy typowi bananowi studenci, robią dużo szumu, gadają głupoty, każdy pędzel, kwadratowa szczęka itd. Mnie to niespecjalnie bawi i nigdy nie bawiło ale jako osoba chyba dość inteligentna potrafię się dostosować i starałem się rozmawiać, udawać zainteresowanie, tak żeby dziewczynie, z która się spotykam nie było niezręcznie czy przykro. Było miło, popiliśmy, pogadaliśmy, wydawałoby się, że wszystko fajnie ale następnego dnia jak się spotkaliśmy to powiedziała mi szczerze, że nie przypadłem tym znajomym do gustu bo jestem i tu cytat "za mało przebojowy", za mało mówię itp. Jej to nie przeszkadza bo mnie zna lepiej i wie, ze jestem zajebiście ciekawym człowiekiem (lepiej mi idzie kontakt 1-1 niż 1-n) ale mimo wszystko zastanawiam się, czy jest sens w to brnąć z uwagi na to, że raczej takich sytuacji będzie więcej. Jej rodzina też jest dość dynamiczna i nie wiem czy by mnie zaakceptowali. Jest to też moja 1 potencjalna dziewczyna a mam prawie 29 lat. Co myslicie?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: [Wyjazdy dla maturzystów](https://st.pl/$xvynkdla)
  • 28
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 123
@AnonimoweMirkoWyznania: kretyńska rozkimna, przecież nie będziesz spał z jej znajomymi tylko z nią. A jak jej się nie podoba że jej znajomi nie są z Ciebie zadowoleni i przez to ma wątpliwość czy z Tobą być to #!$%@?... Olej tą Karyne Mirosławie( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
a co się może stać? Może wam się ułoży i będziecie szczęśliwi, a może nie będziecie się dogadywać i się rozstaniecie. Masz chłopie 29 lat, raczej nie będziesz płakał po kilkumiesięcznym związku.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: jeśli jej to nie przeszkadza to w czym masz problem? O ile będziecie szanować swoje charaktery nawzajem, czyli ona nie będzie cie zmuszać do każdego wyjścia, a ty nie będziesz jej kazał siedzieć w domu i rezygnować ze znajomych to będzie git. Zakładając, że laska jest normalna i nie da sobie zrobić wody z mózgu przez znajomych.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Brnij. Do jej znajomych przyzwyczaisz się, może z którymś z nich załapiesz lepszy kontakt, potrzebujesz po prostu czasu. Z resztą to jej masz pasować, a nie znajomym. Jeśli czujecie się dobrze w swoim towarzystwie to nie ma sensu psuć tego. Byłem w takim związku dwa lata i musisz popracować nad takimi sytuacjami, żeby to utrzymać. A wychodzenie ze swojej strefy komfortu, choć nieprzyjemne to dobrze robi.
  • Odpowiedz
PolnaŻona: NIe racjonalizuj sobie swojego #!$%@?, jestes introwertykiem wiec jestes #!$%@? z zasady. To po raz, po dwa to z czasem sie tobą znudzi zacznie ją uwierać, że nie jesteś takim fajnym gościem jak jej kumple, że wyraźnie od nich odstajesz. Teraz jest z tobą bo jesteś inny niż całe jej otoczenie stąd w pewnym sensie ją to pociąga, ale to jebnie. Trust me przerabiałem to jako intrwertyk

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@AnonimoweMirkoWyznania: powiem więcej. Ma to więcej sensu niż dwóch ekstrawertyków (każda kłótnia to wybuch nuklearny) albo dwóch introwertyków (nie wychodzą z domu, zarastają pleśnią). Jeżeli ona uszanuje, że czasem nie masz ochoty iść na piwo z jej znajomymi a Ty czasem zwleczesz dupę z kanapy mimo, że nie będzie Ci się chciało to wszystko jest OK. Związek to sztuka kompromisów. Na szukaniu ideału możesz zmarnować całe życie. Jeżeli pasujecie do
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: jeśli nie jesteście skrajnymi przypadkami to szanse na udany związek są. Jeśli oboje siebie będziecie szanować, to właściwie moglibyście dzięki sobie wzajemnie wiele wnieść do życia inności, tej pozytywnej. Jeśli jednak zbyt wiele was różni, to marne szanse, wiadomo. I pytanie też jak mocno liczy się ze zdaniem przyjaciół i rodziny. Czy to może wpłynąć na postrzeganie Ciebie w takim stopniu aby wreszcie Cię zostawić? Ale takie rzeczy to
  • Odpowiedz
Do sekcji komentarzy już doczłapały się spierdoksy nierozumiejące za grosz czym jest introwertyzm, za to skore do dyskisji na ten temat. To jest jakieś fatum na mirko, za każdym razem to samo.
@Jtumanowicz:

nie wychodza z domu, zarastaja plesnia

Zarastanie pleśnią to nie jest domena ludzi będącymi introwertykami, tylko ludzi pozbawionych pasji i zainteresowań.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: skoro to Twoja pierwsza dziewczyna to szanse sa niskie (ale zawsze masz jakies).
Wez pod uwage ze nikomu, nawet najwiekszym chadom nie wyszlo z pierwsza w zyciu dziewczyna.
Owszem jezeli jestescie dojrzali to ma szanse.
Tylko ze juz teraz widze ze srednio... Po co ona Cie wziela do tych znajomych jak to watpliwa przyjemnosc dla Ciebie? Mozna by zalozyc z gory ze sie srednio dogadacie. Poza tym powiem Ci
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: nie wiem czy to Ci coś rozjaśni ale ja np. mało mówie i nie potrafie rozmawiać z ludźmi, jestem społecznie upośledzony... natomiastm oja różowa lubi dużo gadać, czasem mnie ciągnie ze sobą do znajomych (bo bez tego pewnie bym zczezł w piwnicy) i jakoś się uzupełniamy. Ona swój ekstrawertyzm jakoś kanalizuje, gada ze starymi dużo przez telefon, z koleżankami itd, także sama mnie nie męczy.
  • Odpowiedz