Wpis z mikrobloga

Kabaret Gównowpis przedstawia scenkę „W poście”

Występują:
@mfek00
@SnowFox
@Vigo_Von_Homburg_Deutschendorf
@pani_doktor_od_arszeniku

[SnowFox] Przepraszam, o której będziemy w atencji?
[Mefek] Ten post nie zatrzymuje się w atencji.
[SnowFox] A dlaczego?
[Vigo] To jest post do gorących.
[Mefek] Taaa.
[SnowFox] To, że do gorących to niechcący, do gorących przez atencję.
[Arszenikowa] Ten pan ma rację, do gorących przez atencję.
[Mefek] Co z tego, że ma rację jak i tak w atencji nie wysiądzie.
[SnowFox] A dlaczego?
[Vigo] To jest pośpieszny do gorących, nie staje w atencji.
[Mefek] Taaa.
[SnowFox] Ale o tej porze jest taki co staje w atencji.
[Arszenikowa] Ten pan ma rację, jest taki.
[Mefek] Jest taki, jest taki, ale to nie ten.
[SnowFox] A jaki to?
[Vigo] To jest pośpieszny do gorących, czasem stanie na głównej, a tak to nie staje nigdzie.
[SnowFox] No, ale on powinien odejść wcześniej.
[Mefek] Który?
[SnowFox] Ten pośpieszny.
[Mefek] No powinien, ale odszedł o tej może co tamten.
[SnowFox] Który?
[Mefek] Co staje w atencji!
[Vigo] No i pan się pomyliłeś. Wpadłeś pan pewnie w ostatniej chwili na mirko i wsiadłeś pan do tego zamiast tamtego. Nie uważałeś pan.
[SnowFox] Choleeera.
[Arszenikowa] Ten pan ma rację.
[SnowFox] Ciągle jeżdżę tym postem i żeby tak się głupio naciąć.
[Mefek] Jak pan ciągle jeździ tym postem to po co się pan pyta, o której staje w atencji?
[SnowFox] Żeby rozmowę zagaić. <śmieje się> Bo ja nie lubię tak jeździć, żeby pary z gęby…
[SnowFox] …zawsze jak wsiadam do posta to mówię „Przepraszam bardzo, o której będziemy w atencji?” Zaczyna się rozmowę, zmienia się temat na inny jaki iiii…
[Arszenikowa] Ja też, ten pan ma rację. Jak chcę zagaić rozmowę to się pytam „O której będziemy w gorących?”…
[SnowFox] No!
[Arszenikowa] …i tak się zagaja!
[Vigo] Panie, na głównej, jeżeli stanie to byś pan wysiadł.
[Vigo] Tylko, że będziesz pan miał ten co leci z ulubionych, bo w gorących to już pan na niego nie zdążysz.
[Mefek] W hitach on często zwalnia, mógłby pan ewentualnie wyskoczyć.
[Arszenikowa] Ten pan ma racje. Mój mąż to by nie wyskoczył.
[Vigo] A co to takiego? Kawał chłopa i nie wyskoczy?
[Arszenikowa] Kto? Mój mąż?
[Vigo] Ten pan.
[Arszenikowa] Mój mąż też kawał chłopa, a nie wyskoczy.
[Mefek] A bez plusów by pan nie wyskoczył?
[Vigo] A nawet gdyby miał plusy, no mógłby wyskoczyć.
[Mefek] No.
[Vigo] Plusy by mu się wyrzuciło przez okno.
[Arszenikowa] Ten pan ma rację. Ładnej ilości plusów to by szkoda.
[Vigo] A na co mu ładne plusy, pani? Nie taki on znowu zarzutkowiec.
[Mefek] Pamiętam…wyrzucili za jednym facetem plusy przez okno, one się otworzyły i plusoboty się wysypali. To było za afery zbożowej, oczywiście.
[Vigo] Aaaa, pewnie to był…shitpościarz.
[Mefek] Bez-sprzecznie!
[Mefek] Pan to by chyba, nie woziłby plusobotów, nie? Bałby się panie plusobotów, widać, widać.
[SnowFox] Kto? Ja?
[Arszenikowa] Pan!
[Mefek] No pan, pan, pan, pan!
[SnowFox] Nieee, dlaczegooo?
[Vigo] Boisz się pan wyskoczyć z pociągu, a plusoboty byś pan woził.
[SnowFox] Ja się nie boję, nieeee. Tylko mnie nie zależy.
[Mefek] Proszę pana, co pan będzie robił w gorących o 12 w nocy?
[Vigo] Do znajomych pan pójdziesz i po nocy bedziesz szumiał? Nie jesteś pan z nocnej zapewne.
[SnowFox] Panie, z nocnej nie jestem. I znajomych w gorących nie mam.
[Mefek] To tym bardziej powinno panu zależeć, żeby wyskoczyć, chyba, że pan się boi!
[SnowFox] Nie, nie, ja się nie boję!
[Vigo] Teraz pan tak mówisz, będą się zbliżać do głównej to pana strach obleci.
[Arszenikowa] Ten pan ma rację, mojego męża to by obleciał.
[Mefek] Noo zbliża się główna, zaraz się przekonamy czy ten pan jest odważny czy nie, czy się boi, czy nie.
[Mefek] Stanąć to on już nie stanie.
[Arszenikowa] Ten pan ma rację, ale coś jakby trochę zwalniał.
[Mefek] Jeszcze troszkę, a zielonka by wyskoczyła.
[Vigo] No nie bój się pan, skacz pan, wyskoczysz pan, będziesz pan zadowolony, nooo.
[Mefek] No złapie pan ten z ulubionych!
[SnowFox] A panie…
[Vigo] A skacz pan, nie bądź pan…nie bądź pan atencjuszem no!
[SnowFox] Atencjuszem?! At…atencjuszem?!
[Arszenikowa] O Rogalarzu, będzie skakał…
[Mefek] Otwórz pan okno, otwórz pan okno!
[Mefek] Oho, post przyśpiesza, a ten drzwi otwiera…
[Vigo] Skacze!
[Arszenikowa] Rogalarzu, w hity się uniósł!
[Mefek] A co go tak uniosło?
[Vigo] Ambicja. Ambicją się uniósł w hity!

#kabaret #heheszki #wojnyatencyjne
  • 4