Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
Omg, Mirki, jeżeli rozważacie założenie #tinder to nie polecam, faktycznie loszki to coorvy i szkoda na nie czasu.

Tak to wyglądało w moim przypadku:

Zakładasz konto, namawiają cię na Golda, okej, pół roku, może dać jakąś gwarancję znalezienia kogoś. Na samym początku jesteś boostowany bo nowe konto, pierwszego dnia dobre 4 godziny siedziałem i przepalcowalem większość mojego wojewódzkiego miasta, mijają dni, dzienne propozycje są coraz mniejsze, palcowanie odbywa się bez większego powodzenia - stwierdzasz, ze to jest jak grzebanie w koszu i liczenie na cud, że coś do tego kosza trafiło przypadkiem, no ale jak to mawiał klasyk.... Zapłacone.

Następnie nadchodzi okres stagnacji, nawet darmowy boost raz w miesiącu nie daje ci ani jednej pary. Tkwisz w bezradności codziennie palcując zaledwie kilka sztuk, które algorytm Ci proponuje bezskutecznie.

Aż w końcu, wleciała para, jest, to jest to czego szukasz - ideał, modlisz się aby tego nie zepsuć, nauczony na wcześniejszych błędach postanawiasz złapać wspólny język i uważasz aby przypadkiem nie rzucić jakiegoś tekstu z Mirko. Widzisz po wiadomościach, że jest konkretna i wyluzowana, no to walisz tekstem z pic rel i patrzysz... Patrzysz jak twój ideał usuwa parę. (,)
SanFable - Omg, Mirki, jeżeli rozważacie założenie #tinder to nie polecam, faktycznie...

źródło: comment_fMLCsqtSNaLbzoc2797DRrysqNSWM7RU.jpg

Pobierz
  • 9