Wpis z mikrobloga

Znajomy ma problem. Jest świezo po ślubie i kredycie na ponad 200tys. Pracuje 3 tysnetto do reki w jakiejs firmie medycznej jako przedstawiciel. Jezdzi codziennie pod 1 szpital pyta sie czy bedzie jakis przetarg zeby sprzedac urzadzenia i wraca. Najczesciej 2-3 h pracy dziennie. 3knetto na ręke. Wlasnie skonczyl mu sie okres probny ponad tydzien temu. Szef gadal ze umowa ta podpisze sie. Teraz od tygodnia jezdzi bez umowy, a szef ani nie wspomni o tym temacie chyba wogle kontaktu nie maja. Co powienien zrobic? Jest przerazony .Jeśli cos mu sie stanie w pracy to szef za to odpowiada? #pracbaza
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@OzaweNakashi: jezeli nie ma umowy, to nie ma upowaznienia by reprezentowac firme. Oswiadczenia woli zlozone w imieniu firmy zarowno szef jak i druga strona może uznac ze nieważne. Jezeli jezdzi firmowym samochodem, to w przypadku jakiegos zdarzenia, tenze szef moze uznac, ze korzystal z pojazdu w sposob nieuprawniony i obarczyc go kosztami, jak rowniez sama umowa ubezpieczenia moze tak stanowic. O ile ma jakis slad np. na mailu, co do
  • Odpowiedz
@OzaweNakashi: Ja na jego miejscu bym wbił do siedziby firmy i gnił tak długo aż z szefem pogadam ws. podpisania umowy. Teraz bardzo ryzykuje. Jeszcze ktoś go udupi za "nieuprawnione wykorzystanie auta służbowego" jak wyżej zauważył jeden Mirek.

Życzę mu by sprawa się wyprostowała. Niech wali drzwiami, oknami do szefa w fizycznej siedzibie firmy.
  • Odpowiedz