Wpis z mikrobloga

O i sami widzicie. Tak jak pisałem wczesniej. Zarząd zażegnał zagrożenie. Skutecznie zniechęcił monike bożą. Nie bedzie wyjazdu, nic sie nie bedzie dzialo, bedzie tak jak ma byc czyli wszyscy won od domku i codzienne pszne zarabianko na wyswietleniach a w razie kryzysu szybka interwencja opiekuna z warszawy. To nic ze konon jest niszczony psychicznie wazne zeby toksyczne duze dziecko dalej okupowalo wersalke.

#kononowicz
  • 1