Wpis z mikrobloga

Znacie mirasy jakąś dobrą firmę że Śląska co weźmie na międzynarodowke? Doświadczenie niewielkie, pół roku na busach i trzy miesiące na dużych. W obecnej miało wszystko być pięknie, a wyszlo jak zawsze. Po angielsku się dogaduje jakby co, problemu z dokumentami, ani z zabezpieczeniem ładunków mieć nie będę. Ktoś coś? Kumpel namawia mnie bym się odezwał do Nowy z Pyskowic, ktoś kojarzy coś o nich?
#zycietruckera #bekaztransa
  • 11
  • Odpowiedz
@leasy2 cysterny z ADRami. Systemy maja od 3/1 do 6/2 z czym na 4/2 i 5/2 wypisuja ci urlop a jak sie skonczy to przerzucają analogicznie na 4/1 i 5/1, wyjazdy busem do niemiec(srednio 12h sie jedzie)w czwartki, przesiadka do innego samochodu na jakichs parkingach przy stacjach w niemczech, powroty w piatki, wiec w domu jestes 5-6 dni zalezy ile dojezdzasz. Czesto czekanie po kilkanascie godzin na samochod w ktory masz wsiasc.
  • Odpowiedz
Kto pracował w Roosie, ten w cyrku się nie śmieje.

Kurde na Śląsku rzucasz kamieniem i trafisz nim w jakąś bazę.

Nova, Nika, Sachsy, wlad-trans, epo tyle z pamięci...

Dzwoń i pytaj....

Dużo Śląskich centusiow ma system pracy z weekendami w domu (jakieś pl-de, kabotaż lub dwa i powrót, co by zawsze tankować na bazie :P)
  • Odpowiedz