[BlueGryf]

Mam nockę w karetce, o 7 kończę dyżur. Właśnie wracamy z wezwania do nagłego zatrzymania krążenia, wzywał maż. Na miejscu przywitała nas starsza pani, ktorą jedynie bolały nogi, więc mąż powiedział że nie oddycha żebyśmy szybciej przyjechali. Pozdrawiam.
#999 #ratownictwo

[maQus]

@BlueGryf: Pogotowie powinno miec oddzielnego człowieka do takich akcji. Wy jedziecie dalej w teren, a wasz człowiek przyjezdza powiedzmy seicento w gazie, dzwoni na policję i robi porządek z takimi #!$%@?, o.
Na dłuższa metę edukacja zawsze jest korzystniejsza.

[M.....J]

mogli pozbawić pomocy kogoś innego.

[M.....z]

@BlueGryf aństwowa służba zdrowia

[mroznykasztan]

ali sie ze jak podaja powod bulu nog to dyspozytor bedzie chcial ich wyslac do przychodni, a to nie taka pomoc jaka byla potrzebna.

@dzikdzikdzik: Własnie wysłanie baby do przychodni jest pomocą, jaka była dla niej najlepsza.

[V.....a]

@BlueGryf no i przez takie gadanie, że "zajmuje mnóstwo czasu" ludzie będą czuli się bezkarni. Gdy ja mam dyżur jakoś wolimy poczekać na policję by wystawili mandat.

Mieszane uczucie? Ile Ty pracujesz w ZRM, że przejmujesz się głupotą ludzką?

[Vunshi]

@BlueGryf: Ja wiem, ze ten czas mozna o wiele lepiej zagospodarowac, ale przez taka poblazliwosc takie sytuacje dalej beda sie zdarzac, bo sobie pomysla, ze przeciez nic sie nie stalo ( ͡° ʖ̯ ͡°) Az sie zagotowalem

[Geraltzkiwi]

@peszmerd sa od ratowania zycia jak sam napisales a nie od wzywania policji, czekania na nia i skladania zeznan. W tym czasie nie obsluzyli by kolejnego wezwania i nie mogli by ratować zycia. Na koniec sluzby w raporcie powinni umiescic bitatke ze nieuzasadnione wezwanie i ktos inny nie ratownik powinien to zglosic i pocisgnsc twkiego delikwenta do odpowiedzialnosci.

[shakerrti1]

@BlueGryf no bo inaczej to byście nie przyjechali

[peszmerd]

W tym czasie nie obsluzyli by kolejnego wezwania i nie mogli by ratować zycia.

@Geraltzkiwi: w tym czasie zajmowali się starą babą, którą bolały nogi. Nie wiem jakie są procedury, ale jeżeli to ratownik ma to zrobić to powinien to zrobić, a nie biadolić nad staruszkami.

[hrumque]

Ile Ty pracujesz w ZRM, że przejmujesz się głupotą ludzką?

@Vekkja: jakby ludzie karetkę wzywali do nagłych ataków głupoty - to by karetek zabrakło na całym swiecie

[V.....a]

@hrumque nie zrozumiałeś mnie. OP ma. mieszane uczucia co do tego czy powinni wezwać policję czy też nie. Wg mnie za głupotę się płaci, więc nie rozumiem skąd u niego ten dylemat.

[Halbr]

w tym czasie zajmowali się starą babą, którą bolały nogi. Nie wiem jakie są procedury, ale jeżeli to ratownik ma to zrobić to powinien to zrobić, a nie biadolić nad staruszkami.

@peszmerd I trwało to pewnie nieporównywalnie krócej od wplątywania w to policji.

[hrumque]

nie rozumiem skąd u niego ten dylemat.

@Vekkja: ja chyba po części rozumiem, dlatego tak napisałem.
Jednostkowo z głupotą nie wygrasz, stracisz pół dyżuru na walkę z jednymi januszami i czekaniem (na podobnie zapracowany, jeden na cały powiat) patrol policji... a tym czasem kolejnych 10 januszy zrobi to samo. I na następny dzień również. I kolejny. Itd. A jeszcze któryś z nich poleci do mediów i narobi afery "mój mąż umierał,

[V.....a]

@hrumque nie popadajmy ze skrajności w skrajność ;)

Nie wiem w jakim województwie op pracuje, ale u mnie jest więcej niż jeden radiowóz czy też jedna karetka. A kwestia dojazdu policji to max godzina.

[peszmerd]

@Halbr: co mnie to obchodzi. Pojedzie do starej baby dwa razy jeszcze i czas się zwróci. Chyba, że stara baba zapłąci, poskarży się koleżaneczkom że musiała zapłacić i zostanie nauczona, że tak się nie robi.

[Halbr]

@peszmerd Myślę, że wystarczy nastraszyć postępowaniem, bez uziemiania karetki i zespołu na co najmniej dodatkową godzinę.

[Geraltzkiwi]

@Halbr dokladnie. Ale zawsze trafi sie buc ktory bedzie kazac ratownikom zajmowac sie sprawami ktorymi nie powinni.
@peszmerd nie. W tym czasie wracali na baze i czekali na nowe wezwania. Nie musieli zostac w jednym miejscu w czasie dluzszym niz to potrzebne. Troche wyobrazni bucu.

[Halbr]

@peszmerd Zresztą w postępowaniu powie, że zdawało mu się, że nie oddychała, a on nie jest lekarzem by móc ocenić jej stan. Będzie słowo przeciwko słowu, doda jeszcze że w rozmowie z ratownikami bardzo się stresował i pomylił fakty i było jak w wezwaniu. I nic mu nie zrobisz z braku dowodów.

[nemokrinis]

@BlueGryf człowieku, #!$%@? jak #!$%@? do babki bo nie ma krążenia, a tu się okazuje że babcie bolą nogi tylko szybciej przyjedziecie do serca niż nóg. Dzwonić po bagiety i #!$%@?, niech płacą. Srać na to emeryturę ma marna, a jakby w tym czasie mogli cię wysłać do twojej matki albo babci która miała poważny wypadek i by zmarła bo lecieliscie jak #!$%@? do babci która nogi, powtarza nogi #!$%@? bolą.

[RedBaron]

@BlueGryf: ale my mamy w doopie kogoś innego my się liczymy