Wpis z mikrobloga

Rok 1991. Upada mur berliński. ZSRR ogłasza upadłość. Komuna upada. Zachód otwiera szampana. Polacy się cieszą i radują nowo powstałą sytuacją i odważnie wkraczają na parapetówkę zachodu. Nie przejmują się upadającą gospodarką, sypiącym się państwem, starymi blokami i burdelem na rynku, bo optymistycznie wpatrują się w przyszłość mając pewność, że za parę lat Polska będzie Izraelem Europy, a każdy Polak będzie miał wykształcenie wyższe i pracę na poważanym stanowisku.

Rok 2019. Prezesi banków i szanowanych międzynarodowych instytucji oraz absolwenci studiów zarządzania polem namiotowym płacą menelom hajs za to, że farbują sobie włosy. Jest to rozrywka dla koneserów najwyższego sortu, którego plebs w życiu nie zrozumie, dlatego ma on o to taki wielki ból dupy. Ci ludzie zdają sobie sprawę ze swojej nieadekwatności i wąskich horyzontów, ale są zbyt leniwi, by je poszerzyć, łatwiej jest im wyzywać wybitnych kononologów i staroszkolnych od ameb i gimbusów.

Powyższy post jest dowodem na to, że komuna jest sto razy lepsza od kapitalizmu. Taki wasz obraz, wolnorynkowcy. Tfu.

Niech żyje komuna, precz z wolnością!

#muremzawalentym #kononowicz #patostreamy #mexicano #korwin
  • 1