Aktywne Wpisy
SweetStrawberry +50
Daaawno mnie tu nie było ʕ•ᴥ•ʔ Nawet się troszkę stęskniłam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#pokazmorde #atencyjnyrozowypasek
#pokazmorde #atencyjnyrozowypasek
Argajl +35
Czy spotkaliście się z taką sytuacją w #lidl ? Musiałem parę dni ochłonąć by to opisać.. W ostatni piątek byłem z rodziną na zakupach w niedawno otwartym nowym sklepie Lidl przy ul. Odkrytej w Warszawie.
Było chwilę po godzinie 15:00 gdy z wyładowanym na maxa wózkiem mimo próśb moich i innych klientow o otwarcie kasy standardowej zostaliśmy zaproszeni do kas samoobsługowych… ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Prośby i niezadowolenie zostały zbyte przez pracownika,że cytuje: „Taka jest polityka firmy” a „jeśli nie uda nam się zmieścić w 1 koszu kasy automatycznej resztę zakupów możemy dokończyć w drugiej innej kasie”.
Było chwilę po godzinie 15:00 gdy z wyładowanym na maxa wózkiem mimo próśb moich i innych klientow o otwarcie kasy standardowej zostaliśmy zaproszeni do kas samoobsługowych… ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Prośby i niezadowolenie zostały zbyte przez pracownika,że cytuje: „Taka jest polityka firmy” a „jeśli nie uda nam się zmieścić w 1 koszu kasy automatycznej resztę zakupów możemy dokończyć w drugiej innej kasie”.
Żaden z moich kotów nie był aż tak do mnie przywiązany. Od kiedy go wzięłam, Malak śpi ze mną codziennie, całą noc w podobnej pozycji lub obok głowy na poduszcze, przez cały dzień leży na mnie albo obok mnie, jeśli coś robię chodzi za mną, jak wychodzę z domu to płaczę, po moim powrocie od razu przybiega szczęśliwy i nie chce odejść. Z racji mojego stanu zdrowia ostatnie dni w większości leżę, a on jest bardzo szczesliwy bo może spać ciągle ze mną i nigdzie nie wychodzę. (。◕‿‿◕。)
#pokazkota #koty #kot #pokazmorde #atencyjnyrozowypasek
Śpij słodko aniołku
Komentarz usunięty przez autora
Tak czy siak, kocio super ! Moje już nie takie małe..
Dziwnie proporcjonalne zdjęcie :D Zwłaszcza ta noga :D
@g4rin trochę też geny, a koteł przepiękny ❤️
@ciekaweczytozajete on mnie w cale nie chce zjeść! On mnie
Zawsze uczyłam koty żeby były przytulaśne, a ten jest mega przytulką. Jak go pierwszy raz wzięłam na ręce to nie chciał siedzieć, unikał kontaktu, a jak tylko przekroczył próg domu, to inny kot,