Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Proszę Was Mirki o radę, to ważne dla mnie.

Zacząłem chodzić do psychoterapeutki jakoś miesiąc temu. Byłem już na trzech spotkaniach, po których psychoterapeutka wystawiła mi diagnozę. Mówi że może to być depresja ale też że mam coś takiego jak zaburzenie osobowości.

Mogę pójść do psychiatry i próbować leczyć się lekami, ale zaleca mi abym spróbował psychoterapii psychodynamicznej.

Ogólnie mam napady złego nastroju oraz smutku jednocześnie. W takich sytuacjach czuję się bardzo źle, mam dosyć życia, jestem sfrustrowany wszystkim.

Czytałem trochę na temat takiej psychoterapii, polega ona na rozwiązywaniu swoich osobistych sprzeczności w świadomości za pomocą rozmowy. Tyle że robiłem już takie coś wcześniej, tyle że samemu i rozmawiałem o swoich problemach z przyjaciółmi i mamą. Potrafię dostrzec sprzeczności ze swoją podświadomością, która działa niezależnie ode mnie. Wiem że moje myślenie jest niewłaściwe ale mój organizm robi swoje i czuję się źle ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Boję się że taka psychoterapia mi nic nie da, z drugiej strony jestem załamany tym że mam takie problemy i nie wiem naprawdę co mam z tym zrobić.

Zaryzykować i spróbować tej psychoterapii czy zgłosić się do psychiatry i zacząć brać leki? A może dwie rzeczy jednocześnie?

Braliście już udział w psychoterapii psychodynamicznej? Moglibyście mi powiedzieć co o niej myślicie i czy jest skuteczna?

#pytanie #psychoterapia #psychiatria #psychologia

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 2
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: dla mnie dziwne jest stawianie diagnozy przez terapeutę i traktowanie klienta jako osoby chorej. Sama równocześni byłam w trakcie psychoterapii i leczenia, ale bez leczenia nie zaczęłabym terapii. Z lekami jest nieco łatwiej przejść przez terapię, która momentami sama w sobie jest trudna.
  • Odpowiedz