Wpis z mikrobloga

Obejrzałem ostatnio wszystkie sezony Breaking Bad i generalnie serial mi się podobał, choć nie rozumiem aż tak dużych zachwytów nad nim. Przede wszystkim jest maksymalnie rozciągnięty na jak największą ilość odcinków. Pierwszy sezon miał dobre tempo, ale zapewne po jego sukcesie, telewizja zażyczyła sobie więcej odcinków w drugim. Twórcy pewnie mieli scenariusz na 7 odcinków i musieli to rozciągnąć na 13, co poskutkowało najgorszym sezonem z pięciu. Gdybym nie wiedział, jak dobrą opinię ma BB, to z pewnością zakończyłbym swoje oglądanie na drugim sezonie. Na szczęście później akcja się rozkręca. Cały wątek z Gusem to jest peak tego serialu.

Jednak tym, co miało największy wpływ na moją ocenę i powód, dla którego uważam BB za co najwyżej 'dobry' jest sposób, w jaki twórcy wykorzystują 'przypadek' i nielogiczne zachowanie. Cały serial się opiera na tych przypadkach. Gdyby to był horror, to skończyłby z oceną generalną na poziomie 5, a ludzie łapaliby się za głowę w trakcie oglądania i krytykowaliby, jacy ci bohaterowie są po prostu głupi, a ich zachowanie nierealistyczne. Ale nie w BB. Tutaj z jakiegoś powodu jest to ignorowane, mimo, że jest to główny sposób popychania fabuły do przodu.
#breakingbad #seriale #netflix
  • 5
@GorzkiSmakPrzeterminowanychParowek: Musiałbym obejrzeć wszystkie odcinki jeszcze raz, żeby zrobić dla ciebie listę, bo niemalże w każdym odcinku jest ten motyw nierealistycznego 'przypadku' wykorzystany.
Z tych, które teraz przychodzą mi do głowy:

1. Walt i Jesse szukają prawnika. Jesse zna pewnego prawnika, który pomógł jego przyjaciołom w przeszłości. Jakieś posiadanie narkotyków czy inne bzdetne przestępstwo. Tak się składa, że ten prawnik zna najemnika, który akurat jest prawą ręką największego potentata narkotykowego w
@erkav: szanuje, ze ci sie chciało
1. Naciagany twoj zarzut, bo saul to nie był byle jaki prawnik tylko obyty z polswiatkiem gosc, w bcs ladnie jest pokazane w jaki sposob jimmy nabywal znajomości. Ale chyba logiczne ,ze jak przyszli do niego z propozycją to ich skierowal do kogos kto sie tym zajmuje.
2. Zbieg okolicznosci po prostu, tak nakreslono fabule, ze problem rozwiązał sie sam, czepanie sie na sile
3.niby
@GorzkiSmakPrzeterminowanychParowek: widzę, że moderacja już wrobiła cię w multikonto ( ͡° ͜ʖ ͡°), ale i tak odpiszę.

1. Myślę, że jest od groma prawników, którzy mają wtyki w półświatku przestępczym. I to, że akurat trafili na tego, który miał kontakt z prawą ręką Gusa, jest całkiem dużym zbiegiem okoliczności.

2. To nie jest czepianie na siłę. Właśnie mój problem z serialem jest sposób prowadzenia fabuły, za dużo