Wpis z mikrobloga

#samochody #motoryzacja #ubezpieczenia
Kupiłem auto z ubezpieczeniem OC ważnym jeszcze przez pół roku. Przenoszę to ubezpieczenie na mnie. Składka poprzedniego właściciela wynosiła 550zł. Moja po rekalkulacji 1100. Aby przenieść OC na sobie muszę dopłacić 200zł. Mój plan teraz jest taki: dać 200zł i przenieść ubezpieczenie na mnie, anulować ubezpieczenie i dostać 550 zwrotu (za połowę okresu), kupić za 800 OC + NNW u konkurencji na rok. Czy mój plan się powiedzie? Czy dostanę taki zwrot?
  • 8
@zgon_bo_umar: Pomijając komu należałby się zwrot, to i tak coś się kupy nie trzyma.
Poprzedni właściciel zapłacił 550 zł za cały rok. Ty chciałbyś dopłacić 200zł, czyli ubezpieczalnia w sumie dostała by 550+200=750 zł. I teraz likwidujesz ubezpieczenie i firma ma wypłacić 550zł z 750zł, chociaż auto przez pół roku było ubezpieczone? Myślisz że oni są tacy głupi, że policzyliby zwrot połowy z 1100zł, chociaż nigdy tylu pieniędzy nie dostali?
@miken1200: Od poprzedniego właściciela dostałem karteczkę gdzie za OC zapłacił 550zł/rok. Połowę wykorzystał więc zostaje około 225. Ja za rok powinienem dopłacić 400zł/rok ale liczą 200 bo polowa roku już minęła. Więc za drugą (moją połowę) w sumie jest 425zł. Więc tyle mogli by oddać. Z drugiej strony na mojej karteczce jest napisane, że składka za OC to 1070zł i nie mam pojęcia jak oni to policzyli. Chyba, że rozbija się